Nie wierzę w to, co mi piszesz w wieczornym smsie. Tekst "mam wyjebane już" nie brzmi wcale realnie u Ciebie, Wiem, że nadal ciśnie Cię ten mięsień, kiedy rozmawiasz z kimś o mnie. Pewnie czasem kładziesz się wzdłuż łóżka wciskając stopy między kaloryfer i wspominasz Nas. Często płaczesz wieczorami, kiedy wszystko Ci się przypomni. Nie możesz zasnąć bo dręczą Cię wyrzuty sumienia, które mnie nie powinny dawać zasnąć. Śnisz o nas chociaż rano mówisz, że nienawidzisz tych snów. Wmawiasz sobie, że już Ci nie zależy, że nie chciałabyś znów zacząć od podstaw. Ja i tak wiem, że wciąż mnie kochasz. Oszukujesz sama siebie wiedząc jak jest na serio. Ty tak łatwo nie odpuszczasz. Zwłaszcza w miłości.
|