` I tego dnia gdy się żegnaliśmy gdy spoglądałam na jego błysk w oku gdy szepnął że musi już iść ze na niego czekają i zaczął się oddalać czułam nienawiść do samej siebie czemu nic nie zrobiłam czemu go nie zatrzymałam? . zapatrzona w niego jak odchodzi, aż serce ściskało się w bólu a łza spływała po policzku. Nagle nie wiedzieć czemu się wrócił, przytulił mnie i powiedział: - nie płacz. to jeszcze nie koniec. - Spoglądając katem oka zrozumiałam ze dla niego byłam wszystkim.
|