A on miał po prostu na to wszystko "wyjebane"..
Gdy ona płakała mu do słuchawki on wtedy mówił jej ze na "litość" nie da się go wziąć..
Przepraszał...
Mówił ze zranił najukochańszą osobę w jego życiu i że więcej tego nie zrobi, ale ciągle to robił..
Ranił Ją tak jakby Go bawiło to jak patrzy na nią jak cierpi...
|