Czemu on Ci znów to zrobił? Czemu znów zmieszał cie z błotem? Czemu olał Ciebie kompletnie? Czemu wolał balować? W czym mu zawiniłaś? - Ej, mała spokojnie. Ja znów wyleje wiadro łez, on powróci z bukietem róż, ja rzuce mu się w ramiona i będzie tak samo. Potem minie miesiąc i schemat sie powtórzy. Przynajmniej mam nadzieje, że wróci - Powiedziała, a po jej policzku popłyneła łza
|