 |
zuzzkaa.moblo.pl
siedziała w pokoju i słuchała muzyki . nagle bez żadnego pukania wszedł do niej pięcioletni brat . już chciała zacząć na Niego krzyczeć gdy On podbiegł do niej rzucaj
|
|
 |
|
siedziała w pokoju i słuchała muzyki . nagle , bez żadnego pukania wszedł do niej pięcioletni brat . już chciała zacząć na Niego krzyczeć , gdy On podbiegł do niej rzucając się jej na szyję . "jak będę duży , to Go zbiję za to , że Cię tak skrzywdził ! " wtedy zdała sobie sprawę jaki skarb posiada . / mietowyusmiech
|
|
 |
Któregoś dnia ten mały szkrab wszedł i usiadł mi na kolanach. swoimi małymi rączkami objęła mnie za szyję szepcząc do ucha ' fiesz co? kocham cie baldzo '. Zaśmiałam się i odpowiedziałam 'ściśnij mnie za szyję i pokaż jak bardzo! ' Całkowicie poważna spojrzała na mnie nieskazitelnie błękitnymi tęczówkami i słodkim głosem powiedziała "nie" po czym cicho zachichotała i dodała ' udusiłabym cię' .
|
|
 |
Mam już dość tych piosenek. Straciłam do nich serce. Są jak mój życiorys, każda coś przypomina. Jakbym wiecznie cofała się. Wracała.
|
|
 |
desperacko pragnę czuć Twoją dłoń na moim biodrze co ranek. słyszeć cichy, spokojny i równomierny oddech. patrzeć jak Twoja klatka piersiowa raz po raz unosi się i opada. tuż po odbyciu półgodzinnej bitwy na poduszki, robić wspólne śniadanie. naleśniki z dżemem truskawkowym, kakao. chcę, żebyś potem wracał do mnie, tuż po zajęciach, kiedy będę czekać na Ciebie z tostami i dzbankiem malinowej herbaty. długie rozmowy przed telewizorem, na którego i tak nie będziemy zwracać najmniejszej uwagi. wspólna kąpiel. seria pocałunków na dobranoc. daj mi tę rutynę.
|
|
 |
pamięta wszystko z ich spotkań. każdy ruch, gest, każde słowo. pamięta jak był ubrany, jak ułożone miał włosy. pamięta w jaki sposób trzymał ja za ręke, z jakim blaskiem w oczach mówił `kocham`. a On? On nie pamięta zapewne nawet o tym, że w ogóle byli razem.
|
|
 |
Kolejny łyk piwa poczuła w swoich delikatnych ustach, wyobrażając sobie smak jego pocałunków.. figlarnych, prowokujących o smaku nikotyny i zielonego Lecha. Poczuła delikatny zawrót głowy, dokładnie taki jaki czuła, gdy pieścił jej ciało.. Krople łez zaczęły spływać z jej oczu, ból w klatce piersiowej diametralnie się nasilił, lecz po chwili otarła łzy wznosząc kolejną kolejkę `za twoje szczęście, kochanie`.. spojrzała w gwieździste niebo, które cierpiało razem z nią .
|
|
 |
Powiedz mi teraz jak mnie kochasz..Czemu milczysz?...No powiedz coś kurwa!!
|
|
 |
Myślisz że zrobisz na mnie wrażenie pokazując się z nią na mieście? To dobrze myślisz;'(
|
|
 |
-opowiesz mi o nim? - typ pierdolonego egoisty, który uważa, że wszystko mu wolno... wystarczy?
|
|
 |
Szła przez miasto, powtarzając sobie: "nie martw się, będzie dobrze, dasz radę". Weszła do domu, popatrzyła w lustro i rozbeczała się jak dziecko.
|
|
 |
"bo nie!" jako argument na wszystko.
|
|
 |
Myślałam że wyjdę dziś ze środka lekcji..Tak mi promień walnął po twarzy i od razu pojawiła się myśl przewodnia:Powiedz wszystkim że spierdalamy;]
|
|
|
|