|
I obiecuję Ci, że kiedyś mnie poznasz. I będziesz tak cholernie o mnie zazdrosny.
|
|
|
Piątek trzynastego, z moim szczęściem na pewno nie będę miała pecha.
|
|
|
Czasami mam ochotę zajebac Ci w łeb tak ,że zaśpiewasz I need a doctor. .
|
|
|
Napisz coś do mnie, póść strzałkę, cokolwiek. chcę usłyszeć twój głos, nawet gdybyś miał powiedzieć : sory, pomyliłem numery.
|
|
|
O najważniejszych sprawach najtrudniej opowiedzieć. Są to sprawy, których się wstydzisz, ponieważ słowa pomniejszają je słowa powodują, iż rzeczy, które wydawały się nieskończenie wielkie, kiedy były w twojej głowie, po wypowiedzeniu kurczą się i stają zupełnie zwyczajne. jednak nie tylko o to chodzi, prawda? Najważniejsze sprawy leżą zbyt blisko najskrytszego miejsca twej duszy, jak drogowskazy do skarbu, który wrogowie chcieliby ci skraść.Zdobywasz się na odwagę i wyjawiasz je, a ludzie dziwnie na ciebie patrzą, w ogóle nie rozumiejąc co powiedziałeś, albo dlaczego uważałeś to za tak ważne,że prawie płakałeś mówiąc. Myślę, że to jest najgorsze. Kiedy tajemnica pozostaje niewyjawiona nie z braku słuchacza, lecz z braku zrozumienia.
|
|
|
widzisz, niby charakter jest ważniejszy, niż wygląd. tylko, że On nie fatyguje się z poznawaniem wnętrza jakiejś laski, jeśli nie zainteresuje Go jej biust, czy tyłek. także wiesz - te lalki z długimi nogami, pięknym spojrzeniem i przesłodzonym uśmiechem, mają minimalną przewagę.
|
|
|
Jestem jak ćpun na głodzie, on jest jak narkotyk. Patrze na igłe i myśle, że to wszystko wróci. Mieszanka wybuchowa.. namiętność, prędkość a najważniejsze, że głód zostaje..
|
|
|
Wszyscy urodziliśmy się dla miłości , to ona jest podstawą istnienia
|
|
|
Chciałabym zobaczyć Twoją minę na wieść, że umarłam..
|
|
|
Nienawidzę tej cholernej słabości do Ciebie!
|
|
|
Wszyscy urodziliśmy się dla miłości. Ona jest podstawą istnienia.
|
|
|
Byłeś moim szczęściem , a teraz jesteś jednym z najgorszych wspomnień w moim życiu ..
|
|
|
|