 |
zupelnie.obcy.pan.moblo.pl
Kiedy niby jestem sam są ze mną moje myśli Tak naprawdę mi najbliżsi Kiedy niby jestem sam są ze mną wszyscy których dobrze znam W sercu mam.. Sobota
|
|
 |
|
Kiedy niby jestem sam - są ze mną moje myśli,
Tak naprawdę mi najbliżsi,
Kiedy niby jestem sam - są ze mną wszyscy, których dobrze znam,
W sercu mam.. /Sobota
|
|
|
|
"..Olejmy wszystko, liczy się tylko to co teraz,
Ty jesteś blisko, więc mogę nawet dziś umierać,
I tak przeżyłem więcej niż przeciętniacy,
Bo nie bałem się wziąć swojego życia w swoje łapy.."
|
|
|
|
Może to dziwnie brzmi, pewnie źle o mnie świadczy, ale za każdym razem gdy pytam co u Ciebie, choć życzę Ci najlepiej jak mogę, marzę byś odpowiedziała, że jest Ci źle, tylko z jednego powodu - bo nie ma mnie przy Tobie. Tylko tego jednego.
|
|
|
|
However far away, I will always love you
However long I stay, I will always love you
Whatever words I say, I will always love you
I will always love you
|
|
|
|
W całej tej gonitwie trochę zapomniałem kim jestem. Poznając wielu ludzi dla każdego mogę być kimś zupełnie innym. Nie jest źle jakby tak osądzić z boku. Ale ja już jestem tym zmęczony.. Chcę już zaczynać te studia i realizować się w czymś co ma sens i przyszłość.
|
|
|
|
Dziś czuję się dobrze. Spełniłem swoje marzenie, prawko jest moje! A pierwsze kroki za kierownicą stawiałem na placu, wokół którego chodziłem z Tobą..
|
|
|
|
No dobra.. Ubrania, kosmetyki, pierdoły, hajs, spoory zapas muzyki.. a co mi tam - Jej zdjęcie też biore.. Jadę!
|
|
|
|
Nie chce żadnego pieprzonego wyjazdu.. podświadomie cały czas czekam, że może będę potrzebny, że może będę musiał się zjawić, pomóc, coś odmienić. Nikt nie zna następnego dnia. Co jeśli mnie wtedy nie będzie?
|
|
|
|
wariuję, ale to nie jest skomplikowane... po prostu nie widziałem Cię już tak długo..
|
|
|
|
Znowu mi się przyśniłaś, znowu chodzę obrażony na cały świat.. ten dzień już mogę spisać na straty.. eh
|
|
|
|
Ciemna noc, lampka oświetlająca cały pokój w wystarczający sposób, uchylone okno, papieros... scena niczym kurwa z filmu.. Tylko to rude w szklance to herbata.. Johhnie Walker niech dalej stoi na półce, nie mam na to ochoty nawet.. Jestem taki dziwnie spokojny. Może za sprawą muzyki.. tło jest niezbędne w samotności. W ciszy można oszaleć, zbyt długo się w niej nasiedziałem.. ale nie, to raczej nie muzyka, tylko takie dziwne, na prawdę dziwne wrażenie jakby jutro miało nie być nowego dnia, więc wszystkie troski się ulatniają.. z jednej strony to cudowny stan lecz pod jednym warunkiem.. Trzeba przywyknąć do pustki która wtedy pozostaje.. Ja tak nie potrafię chyba.
|
|
|
|
Dodaj komentarz