|
zupelnie.obcy.pan.moblo.pl
Kaliber 44 dzisiaj na Mariackiej!
|
|
|
Kaliber 44 dzisiaj na Mariackiej!
|
|
|
wspinaczka po parapetach i wejście przez okno. Ognisko w środku lasu na 70 osób o 3 w nocy. Akademiki Ligoota!!!
|
|
|
Kiedyś wszystko było inne,
Nie chodziło o pieniądze,
Dzisiaj głównie myślę o tym by przytulić te tysiące
|
|
|
Stado mlodych wilków, rozdarty brzuch sarny Każdy chciałby wbić tu zęby, porwac strzęp rap gry. O hierarchii decyduje Darwin, artyzm to sztuka walki. W głowie obraz wygłodzonych szczeniąt w objęciach matki. Jesteśmy braćmi, ale żarcia dla wszystkich nie starczy. Stoisz i patrzysz, albo usuwasz z drogi tych słabszych. Śmiechem bije nad padliną, śmieją się ostatni brocząc śliną. ślepo nienawidząc samca alfa.
|
|
|
2012- Nadchodzę silniejszy!
|
|
|
Nie każdemu umiem zaufać, ja
Nie każdy będzie mógł ufać mi.
Ty mówisz , jak zaufać mam,
a ja naprawdę ci nie wierze - zaufaj mi.
|
|
|
- Co dalej?
Chyba muszę dać Ci spokój, żeby dać Ci spokój.
Wciąż mam w głowie ogień.
- Ale w garści popiół.
Wciąż wiem tyle mogę, karty losu są moje.
- Mówiłeś to w ostatnim roku i za rok znowu to powiesz.
Karty losu... / Bisz&Pekro -
Raj tuż za rogiem
|
|
|
Nic nie muszę uczulam, mogę wszystko masz gula. Chłonę sensi natural, taka moja natura W rapera z pancura, czasem wszystko na hura. Bo nie lubię zamulać, nie chce mi się przytulać! ; ) / Sobota - Zabroń mi. Gruuuba nuta nie tylko do auta.
|
|
|
Coś nam każe zmieniać miejsce,
opuszczać jedno, witać drugie, czuć więcej.
Pakować plecak i po bilet stać w kolejce,
i przeciskać się przez wejście, usiąść, spleść ręce..
|
|
|
Powiedz, kto rozmył linię pomiędzy dobrem a złem.
Nie mów mi o samotności, bo to zły sen,
zamierzam wstać, bo wstał nowy dzień..
|
|
|
|