|
zrymowana.moblo.pl
To wtedy z moich oczu wydobyły się łzy.. Ale nie były to łzy smutku a wręcz odwrotnie. Były to łzy szczęścia! Weszłam do domu zamykając drzwi i od razu udałam się do ok
|
|
|
To wtedy z moich oczu wydobyły się łzy.. Ale nie były to łzy smutku, a wręcz odwrotnie. Były to łzy szczęścia! Weszłam do domu zamykając drzwi i od razu udałam się do okna, by ostatni raz tego dnia na niego spojrzeć. Stał i wpatrywał się w okno w nadziei, że coś dojrzy. I dojrzał. Mnie. Uśmiechnął się po czym sięgnął do kieszeni kurtki i wyjął telefon po czym wybrał numer. - Zapomniałeś czegoś ? - spytałam odbierając telefon.
- Tak, zapomniałem Ci powiedzieć.. że bardzo mocno Cię kocham i że już tęsknie. A i zdejmij kurtkę, bo się zgrzejesz - powiedział, po czym się rozłączył, uśmiechnął się szerzej, puścił oczko i odszedł. Stałam tam parę minut patrząc jak znika, po chwili otrzymałam smsa : Mówiłem Ci byś zdjęła kurtkę, bo będziesz chora! Po moich policzkach leciały ciche, delikatne łzy. Łzy szczęścia, za którymi tęsknie do dziś.. wierząc, że tylko takie będą odwiedzać moje policzki.
|
|
|
chociaż raz przytul mnie tak mocno jak przytulasz ją.
|
|
|
A im bardziej tęskniła, tym bardziej słowo KOCHAM nabierało magii...
|
|
|
Bardziej cierpi ten co czeka zawsze ,czy ten co nigdy nie czekał nikogo?
|
|
|
Mój przepis na cały rok: Do 12 miesięcy dodajemy szczyptę nadziei. Następnie całą garść miłości. To takie proste, a zawsze się przypali.
|
|
|
Pocałował mnie. W tak naturalny i oczywisty sposób, jak by to robił zawsze. Zupełnie bez żadnego wyraźnego powodu. Pocałował mnie tak, jak jeszcze nikt. Wydawało mi się, że tracę przytomność
|
|
|
To z Tobą jadłam śmietankowe lody jedną łyżeczką, to Tobie rzucałam się na ręce każdego dnia i siadałam na kolanach, to od Ciebie dostawałam te słodkie buziaki, a teraz ? Teraz jedynie mam w głowie wspomnienia i codziennie gdy idę spać wyobrażam sobie jakbyś nadal leżał przy mnie.
|
|
|
Pamiętam, nie zapomnę nigdy, jak łagodnie szeptałeś mi do ucha. Czułam twój oddech na mojej zdrętwiałej z emocji szyi. To odeszło. Tak cholernie szybko.
|
|
|
i żeby mój uśmiech był twoim ulubionym .
|
|
|
Jeśli kiedykolwiek ktoś Cie nienawidził to tylko dlatego, że chciałby być taki jak Ty.
|
|
|
Nie uśmiechaj się do mnie w ten sposób. nie teraz, kiedy mam świadomość, że już nigdy nie będziesz mój, a ja nigdy nie będę mogła dobrowolnie, tego uśmiechu odwzajemniać, zupełnie przypadkowo, wpatrując, się zachłannie w twoje oczy.
|
|
|
A gdy na koniec powiedział: "no to narazie", odniosłam wrażenie podobne do tego, które mam oglądając zdjęcia z dzieciństwa - ...że coś było i już nigdy nie wróci.
|
|
|
|