Czuję się jak rycerz. Moje przeznaczenie, karma, czy jak to tam nazwać ciągnie mnie do królewny, każe mi pokonać przeciwności, żeby w końcu stanąć oko w oko z nią i móc wziąć ją w w ramiona, pocałować czule. ♥
Wziąłbym ją w ramiona i pocałował. Poczułbym smak jej ust, a wszystko inne zniknęłoby z powierzchni ziemi. Zostałby ten skrawek ziemi, Ja i Ona. Wszystko inne się nie liczy. Kocham tę duszę.♥