|
ziomek.ogarnij.moblo.pl
było jakoś koło 23. siedziałam pod kocem z laptopem na kolanach. nagle zobaczyłam że dzwoni do mnie nieznany numer. ' ta ? ' odebrałam z cudowną ironią w głosie. 'he
|
|
|
było jakoś koło 23. siedziałam pod kocem z laptopem na kolanach. nagle zobaczyłam , że dzwoni do mnie nieznany numer. ' ta ? ' - odebrałam z cudowną ironią w głosie. 'hej , hej tu Sara ' - dzowniła dziewczyna przyjaciela. ' a no siema, chciałas coś?' - spytałam, już całkiem innym głosem. ' bo wiesz, On miał zgona i ja nie wiem co robić .. jesteśmy na imprezie, kompletnie odpadł .. pomożesz?' - spytała z nadzieją w głosie. zaśmiałam się pod nosem po czym powiedziałam: ' pewnie. słuchaj, weź mu zajeb z cztery blachy porządne - nie krępuj się. po chwili powinien się ogarnąć. jak zacznie kontakotwać powiedz mu , że u Niego pod domem napierdalają Jego brata - będzie tam za jakies siedem minut. tylko staraj się nadąrzać za Nim!'- powiedziałam stanowczo. dziewczyna z niedowierzaniem powiedziała: ' no ok, postaram się'. gdy na drugi dzień ją spotkałam, pierwszym tekstem było: ' Ty to Go znasz jak własną kieszeń. ale, że tak szybko biega to ja nie wiedziałam'.
|
|
|
kup mi to ' - po czym wskazałam palcem na kolorowankę. ' głupia jesteś ' - odparł, szukając kasy by zapłacić za faje. ' no weź! ' - upierałam się przy swoim. spojrzał na mnie z dziwną miną. ' pani da jeszcze tę kolorowankę ' - dodał. ucieszona chwilę po kupnie zaczęłam ją drzeć. wydarłam z niej duże serducho dając Ci je ze słodkim: ' plosiem '. zaśmiałeś się i obejmując mnie dodałeś: ' ile w Tobie jest z dzieciaka, oj ile'. uwielbiam to , że mimo moich głupich pomysłów - potrafisz zaakceptować je , i czerpać z nich taką samą radość jak ja.
|
|
|
nienawidzę siebie za to , że nadal odczuwam ten przeraźliiwy strach gdy tylko jesteś zły i coś pójdzie nie tak.
|
|
|
nie rozumiem czemu w tym wieku musisz zachowywać się jak dzieciak. walisz bezpodstawne fochy , bez wyjaśnień i z wielką obrazą. wyrosłam już z tego żeby latać za Tobą i pytać: ' no co się stało?'. zdecyduj się czego Ty chcesz
|
|
|
jak czapka - to fullcap. jak zakrycie szyi - to tylko bandaną. jak bluzka - to tylko szeroki t-shirt. jak bluza - to tylko wielka xxl'ka. jak spodnie - to tylko baggy. jak buty - to tylko naje. jak muzyka - to tylko rap. jak kultura - to tylko hip hop. jak mówić - to tylko szczerze. jak kochać - to tylko całym sercem. jak pić - to do upadłego. jak grać - to fair.
|
|
|
taaak, piosenki piha zawsze dają mi domyślenia, dlatego gdy mam wyjebane i jest mi źle, puszczam go.po chwili słuchania jego mądrych kawałków, stwierdzam , że nie wartomieć wyjebane na osobę która w tym momencie gdzieś świetnie się bawi, inie myśli o tobie , więc po co? postanawiam, dobrze się bawić i niemyśleć o tym całym syfie. a wszystko dzięki , pihowi. I stwierdzam, żepih - muzyka jest lepsza na zły dzień niż tam jakaś jogurtowa milka ! :)
|
|
|
Nie wiesz jak to jest, kiedy zakładam swoje ciemne okulary nocą,
Widzę więcej niż inni, wszystko co było dotychczas, wydaje się takie proste.. / PiH ; ****
|
|
|
Dość już twoich i moich łez
Jak jest wiesz, masz twarz zasmuconą
Czujesz się źle, daję słowo
Być skałą, wokół której toną
Zgadzam się z tobą, z każdą racją
Zrobię na przekór, z premedytacją / pih ; *
|
|
|
Są ludzie , którzy wielbią śliskie leginsy , różowe tuniki i namiętne rajstopy . U nich bogiem jest Pectus , a Farna królową . Są ludzie , którzy w szafie na pęczki mają dresów . Dla nich , dla nas bogiem , jest Peja , Pih , Słoń , Eldo , rap nałogiem . ;* / thesmaaajl ( + too z fejsa . ) pozdro ;]
|
|
|
pamiętasz te czasy gdy szczytem marzeń było zostanie na dworze do ciemka ? gdy wyjaz do innego miasta z rodziciami wydawał się czymś w rodzaju podróży życia ? gdy całym Twoim światem było jedno szare blokowisko ? gdy jedynym zmartwieniem było to , czy lecą dzisiaj smerfy ? czasem chciałabym wrócić do tych beztroskich chwil, złapać łopatkę w rękę , pobiec do piaskownicy i nie przejmować się absolutnie niczym budując cudowny zamek z piasku. / ziomek.ogarnij
|
|
|
|