 |
zgwalconytrampek.moblo.pl
Rozuuuum! Dlaczego oni tacy są? Serce ale powiedz kto? Ci kolesie co ranią bez opamiętania te biedne dziewczyny. Oni nie robią tego celowo. A więc dlac
|
|
 |
-Rozuuuum! Dlaczego oni tacy są?
-Serce ,ale powiedz kto?
-Ci kolesie co ranią bez opamiętania te biedne dziewczyny.
-Oni nie robią tego celowo.
-A więc dlaczego?
-Po prostu bardzo często się gubią we własnym życiu
|
|
 |
Mam gdzieś, te wszystkie plastikowe uczucia, sztuczne uśmiechy. Udawanie szczęścia, tylko po to, aby oszukać własną podświadomość...
|
|
 |
Pozwól twojemu uśmiechowi zmienić świat, ale nie pozwól światu zmienić twojego uśmiechu .
|
|
 |
chcę być dla ciebie tak ważna , jak ważna jest dla mnie muzyka.
|
|
 |
Od czasu do czasu myślę o tych wszystkich chwilach, kiedy mnie oszukałeś
i kazałeś mi wierzyć, że to zawsze przeze mnie.
I nie chcę żyć w ten sposób,
Szukać podtekstów w każdym wypowiadanym przez ciebie słowie.
Twierdziłeś, że jesteś w stanie z tym skończyć,
A ja nie przyłapałabym cię na rozmowie "ze starym znajomym".
|
|
 |
Bywa, że myślę o czasie, kiedy byliśmy razem,
Na przykład o tym, jak powiedziałaś, że czujesz się tak szczęśliwa, że mogłabyś umrzeć.
Wmawiałem sobie, że byłaś dla mnie odpowiednia,
Ale czułem się strasznie samotny w twoim towarzystwie.
Ale to była miłość, a miłość boli. Nadal to pamiętam.
|
|
 |
Gdybym mógł być Twoim superman’em
zabrałbym Cię w lot do gwiazd i z powrotem.
|
|
 |
Wiesz , jak się robi potwory ?. Nie .. ? To zapytaj tatusia .
|
|
 |
-A marzenia jakieś masz ?. -Wypierdalaj to jedno się spełni .
|
|
 |
Nocne niebo jest jak twoje serce. Mroczne, tajemnicze.. Niezwykłe. I choć każdy je kocha, nikt nie odważy się je posiąść.
|
|
 |
Kolejny kawałek Pezeta w odtwarzaczu, kolejny dzień spędzony bez Ciebie, i kilka łez spływających po policzkach przez wdychającą do dziś samotność.
|
|
 |
- Można być masochistą i sadystą jednocześnie? - Oczywiście. Spójrz na mnie. Sama zadaję sobie ból uśmiechając się do nich, gdy mijam ich trzymających się kurczowo za ręce pomimo strasznego mrozu. Jednocześnie gdybym spotkała ją osobno, odcięłabym jej te usta i wsadziła głęboko w dupę, aby się już nie uśmiechały z tą wyższością. A później odcinałabym jej każdy kawałek jej ciała, który zapewne on dotykał i przykleiła do swojej skóry...
|
|
|
|