 |
zgwalconytrampek.moblo.pl
poniedziałek bez Ciebie. wtorek bez Ciebie. środa bez Ciebie. czwartek bez Ciebie. piątek bez Ciebie. sobota bez Ciebie. niedziela bez Ciebie. dobrze że tydzień ma tylk
|
|
 |
poniedziałek bez Ciebie. wtorek bez Ciebie. środa bez Ciebie. czwartek bez Ciebie. piątek bez Ciebie. sobota bez Ciebie. niedziela bez Ciebie. dobrze, że tydzień ma tylko 7dni .
|
|
 |
nawet nie wiesz jak trudno jest nie myśleć o tobie wieczorami... gdy leże w łóżku i wyobrażam sobie co by było gdyby... może nie potrzebnie robie sobie nadzieję. Ale to właśnie ona podtrzymuje mnie na duchu... Co po chwilę patrząc na telefon czy nie ma chociażby jednej wiadomości. chociażby głupiego 'co tam?' chciałabym żeby to wszystko było jak dawniej... żebyś był.
|
|
 |
Naiwna . Znalazła czterolistną koniczynkę i myślała, że będzie szczęśliwa. Tak więc pobiegła do niego i powiedziała jak go bardzo kocha. On odszedł z zapłakanymi od śmiechu oczyma.
|
|
 |
W tej chwili jego obojętność tak mnie boli, że nawet gdyby, na którą kolwiek ze 100 wiadomości wysłanych do niego odpisałby mi chociaż wymowne "spadaj" skakałabym z radości ..
|
|
 |
i lubię sobie wyobrażać, że mnie chcesz i że byłoby nam ze sobą dobrze.
|
|
 |
Zaopiekujesz się mną.? wystarczy, że będziesz przy mnie od czasu do czasu, mówiąc 'kocham'. to wszystko. wszystko, czego potrzebuję by żyć.
|
|
 |
zachowuję się jakby mnie wszystko waliło, ale wewnątrz doprowadza mnie to do obłędu. Mam ochotę walnąć się gdzieś z moją muzyką i butelką tymbarka. Odciąć się, zapomnieć.
|
|
 |
pamiętam , jak kiedyś robiłeś z siebie idiotę , tylko po to , żebym się uśmiechnęła .
|
|
 |
żyję w przekonaniu, że jestem najbardziej bezwartościową i bezużyteczną osobą, która kiedykolwiek istniała na tej planecie i że jestem kompletnie niewarta czyjegokolwiek czasu i uwagi. // slayerowaa
|
|
 |
Chciała, żeby wszystko potoczyło się po jej myśli, ale wiedziała że nie do końca będzie tak jak chciała. Wiedziała że On nigdy nie będzie jej.. wiedziała że ich miłość nie ma szans na istnienie. Ale ona się nie poddawała. Z każdym dniem kochała Go mocniej i wiedziała że jest dla niej ważny. Najbardziej na świecie pragnęła tego by dowiedzieć się co On do niej czuje. W pewnym momencie chciała powiedzieć Mu prawdę, ale zrozumiała że jeśli to zrobi to może Go już więcej nie zobaczyć. Wolała nie ryzykować i czekać.. Miała tą cholerną nadzieje, wielką nadzieje. I wiedziała że ta nadzieja będzie w niej już zawsze. Nie potrafiła o Nim zapomnieć. Był dla niej kimś ważnym, naprawdę ważnym. Nigdy nie czuła takiego ciepła w sobie gdy dotknęli się wzrokiem. Gdy tylko Go widziała, motylki w brzuchu latały w niej jak opętane. Wtedy poczuła że naprawdę Go kocha i nigdy nie przestanie.
|
|
 |
Życie czasami ma smak czekolady. I wtedy lubimy je najbardziej. Wtedy kiedy nam się układa i śmiejemy się. Czasami ma smak cytryny, który jest dla nas trudny do zniesienia. Ale kiedy ma smak gorzkiej pigułki, to już nie jest fajnie. Zwłaszcza wtedy kiedy musimy tą pigułkę połknąć. Bo nie ma innej drogi niż ''wyleczenie'' się z problemu.
|
|
 |
Lubiła patrzeć w gwiazdy. Siedziała, patrzała i wyobrażała sobie, że on właśnie patrzy w tą samą gwiazdę, która świeci najmocniej. I, że ta gwiazda za chwilę spadnie. I ona pomyśli życzenie i on pomyśli, to samo. To samo, że chciałby z nią być i że ją kocha.
|
|
|
|