 |
zgwalconytrampek.moblo.pl
Wiesz... Mam takie jedno trochę dziwne marzenie. Chciałabym abyś którejś nocy obudził się przerażony wystraszony treścią snu w którym zwyczajnie zniknęłam... Żebyś
|
|
 |
Wiesz... Mam takie jedno, trochę dziwne marzenie. Chciałabym, abyś którejś nocy obudził się przerażony, wystraszony treścią snu, w którym zwyczajnie zniknęłam... Żebyś tak mocno zatęsknił, poczuł że Ci mnie brakuje... Żebyś całemu światu wykrzyczał: "Kocham Cię Mała!". A gdy zamkniesz i otworzysz oczy ja będę obok... A Ty z ulgą odetchniesz, że to był tylko sen i mnie mocno do siebie przytulisz..
|
|
 |
W tak ciemne noce jak ta siadam na parapecie i patrzę w gwiazdy. Ktoś bardzo mądry kiedyś mi powiedział, że gwiazdy mają magiczną moc. Więc skoro spełniają życzenia to poprosiłabym tylko o jedno, aby dały mi siłę i dość odwagi, by żyć.
|
|
 |
widok twojej krwi na mojej koszulce wcale mnie nie przerażał. wgapiałam się w niego przez dobre kilka minut. miałam tak zaj.ebistą satysfakcję z tego, że ty też cierpiałeś. tylko, że ty z tego cierpienia już nie wyjdziesz. chyba już wiesz jak mnie bolało, gdy z perfidnym zamiarem zepsucia mi humoru zacząłeś zadawać się z nią. życie nie jest takie kolorowe. zastanów się ile cierpienia w swym życiu mi zadałeś i pomyśl o tym, że to uderzy w ciebie ze zdwojoną siłą.
|
|
 |
Czasami tak mam, że myślę o tych miejscach, w których razem byliśmy, o tych chwilach, które spędziłam z Tobą i o tym wszystkim. O tej miłości 'bez granic'. O tych wszystkich słowach, głupich gestach, nic nie znaczących sms'ach. O Twoich oczach, w które mogłam się gapić godzinami... Myślę tak i wiem, że wspomnienia sprawiają ból. Ból, dlatego że te chwile już nie wrócą.
|
|
 |
Płakała. Nie dlatego, że było jej źle. Płakała, powiedzieliby 'bez powodu'. Może bez sensu lecz płakała. Wiedziała, że dla innych nie ma to znaczenia, ale płakała, bo cholernie jej go brakowało. Zawsze myślała tylko o tym, że niebo bez niego jest takie jakieś mniej błękitne..
|
|
 |
znasz to uczucie gdy nie wierzy w ciebie nikt? musisz uciec ale nie wiesz którędy masz iść, i gubiąc kluczyk gubisz ich, nie mów nic zanim runie domek z kart w piach i ostatkiem sił.
|
|
 |
Kolejny kawałek Grubsona w odtwarzaczu, kolejny dzień spędzony bez Ciebie,
i kilka łez spływających po policzkach przez wdychającą do dziś samotność.
|
|
 |
Pamiętasz jak byliśmy mali, jechaliśmy pociągiem i Ty wystawiałeś głowę za okno ja dupe i ludzie mówili jakie ładne z nas bliźniaki.?
|
|
 |
Łzy cisną się same na zewnątrz, umieram od środka krwawiąc od wewnątrz.
|
|
 |
Każda łza przypomina mi nasze wspólne dni..
|
|
 |
To nie banalne, ale moja głowa wypełniona wspomnieniami, z każdą chwilą w serce mnie rani.
|
|
 |
Usiadła na brzegu łóżka. Co raz bardziej kręciło się jej w głowie. W końcu po chwili opadła na poduszkę. Serce biło coraz wolniej. I tak już nie miało dla kogo. Umierała. Chciała krzyczeć, lecz nie mogła. Było tylko słychać szept. Łzy płynęły jej po policzkach. Już nie miała siły. Ostatnim tchem powiedziała, że go nienawidzi, a on tylko szyderczo się zaśmiał.
|
|
|
|