ok to bylo tak pewna dziewczyna nawet ladna szla sb niestety ze mna korytarzem i spotkala jakiegos frajera i sie zakohala bo sie usmiechnal do niej...boshe...jak w kiepskiej telenoweli...no ale ok kochala go chociaz ze nie zamienili nawet 2 zdan podobno pisali ale chyba chuja prawda tylko taki tekst dla prasy i zeby nie bylo jej glupio nie chcial z nia byc a ona po chuju chciala i wykminila ze znajdzie sb bojfrienda na tzw zastepstwo bo tamten jest nieosiagalny,zeby sie nie nudzic chodzila z tym drugim a on za nia placil byl jak pomoc domowa i prywatny szofer ale kobiety tak maja a szczegolnie ta jedna ze nic nie potrafia docenic,wiec kiedy ten pierwszy do niej wrocil to kopnela swoja podobno milosc w dupe i poszla do tego dupka a chlopak zrozpaczony i wciaz zakochany,wiec nie wierzcie kobietom "baby to chuje tylko cipa je ratuje" ale chujnia bo ona i jej kolezanki hiv maja wiec ja wspolczuje temu D.W jak bd jezdzil do rpa na leczena jadem iguany ale cie bd pala piekla koles ehh
|