|
zdeptana.moblo.pl
nocami płakała w poduszkę chcąc stłumić swój krzyk. było jej lepiej. uwalniała zbędne emocje. jednak wszystkie znów powracały a łzy znów napływały do oczu gdy tylko
|
|
|
nocami płakała w poduszkę, chcąc stłumić swój krzyk. było jej lepiej. uwalniała zbędne emocje. jednak wszystkie znów powracały, a łzy znów napływały do oczu, gdy tylko ponownie go zobaczyła.
|
|
|
zakochanym powinno się zamykać w pokojach bez klamek. są nieobliczalni./abstracion
|
|
|
przyklejała uśmiech do twarzy wraz z nakładaniem podkładu na twarz. udawała szczęśliwą, by nie musieć, każdemu tłumaczyć, co jej zrobiłeś. najgorzej było, gdy zostawała sama, nie miała przed kim udawać, a samej siebie nie potrafiła oszukiwać. zaczynała wtedy płakać z bezsilności, krzycząc z rozpaczy./abstracion
|
|
|
jedz dużo wapnia. serce, szybciej się zrośnie./abstracion
|
|
|
perfekcyjnie kłamiesz, uczuciami. podziwiam, skarbie./abstracion
|
|
|
i co mam ci napisać ? . że tak bardzo tęsknie ? . że analizuję wszystkie wspólne chwile ? . że tak bardzo tęsknie za czasami , kiedy udawałam obrażoną , a ty bez słowa przytulałeś mnie najmocniej jak umiałeś i czekałeś , aż mi przejdzie ? . że wciąż powtarzam sobie w głowie nasze ostatnie zdania ? . że żałuję tego , co się stało ? . że .. że cię kocham ?
|
|
|
wiesz jak to jest nie spać po nocach dławiąc się wspomnieniami.? jak to jest gdy możesz liczyć jedynie na pudełko lodów i durną komedię romantyczną.? gdy nie nadążasz za otwieraniem paczek chusteczek.? gdy przez łzy niemal ślepniesz.? kiedy palisz tyle papierosów że częstszym gościem w twoich płucach jest dym nikotynowy niż tlen.? nie wiesz! więc przestań mi wmawiać że życie jest piękne do cholery!/abstracion
|
|
|
leżąc na podłodze z papierosem w ręku, wciąż zastanawiała się, czy lepsze jest bezsensowne życie czy sensowna śmierć./abstracion
|
|
|
nie potrafiła opanować gwałtownego bicia serca , kiedy ją dotykał . nie umiała powstrzymać się przed szukaniem go wzrokiem . nie potrafiła usunąć go z myśli . lubiła z nim być , podobało jej się to , jak się przy nim czuła , uwielbiała jego milczenie i jego słowa .
|
|
|
tylko czasami siedząc na parapecie myślę,
że fajnie byłoby Cię mieć przy sobie dla siebie.
|
|
|
jestem królową życia,
ale i niewolnicą śmierci.
|
|
|
tak, żyję bez miłości.
jak dla mnie to nie ona jest potrzebna do przetrwania.
|
|
|
|