|
zdeptana.moblo.pl
najgorzej jest w momentach w których siedzisz jesz tonami czekoladę wypalasz milion świeczek i trzymasz w dłoniach telefon z nadzieją na jakikolwiek odzew od kogoko
|
|
|
najgorzej jest w momentach, w których siedzisz, jesz tonami czekoladę, wypalasz milion świeczek i trzymasz w dłoniach telefon z nadzieją na jakikolwiek odzew od kogokolwiek. to się nazywa samotność, której nie jesteś w stanie przezwyciężyć. włączasz tę samą piosenkę po raz setny i nie widzisz sensu w kilku następnych godzinach, czasami nawet i dniach...
|
|
|
lubię cię. bez względu na to co mówię, co robię, co myślisz.
|
|
|
mam awersję na święto na literę 'W' wypadające co roku 14 lutego. proszę, go nie używać, w mojej obecności. / abstracion.
|
|
|
kiedy kochamy nie musimy rozumieć tego, co się w okół dzieje, bo to, co najistotniejsze toczy się w nas.
|
|
|
bezwartościowość. zero emocji. zero zainteresowania. żadnej reakcji na łzy.
|
|
|
nawet nie wiesz jak to jest, gdy jesteś moją ostatnią myślą przed zaśnięciem i pierwszą po przebudzeniu. szczególnie, gdy dochodzi do mnie, że i tak nigdy nie będziesz mój. / abstracion.
|
|
|
sama zdolność do miłości nie wiele jest warta, jeśli nie realizuje się ona względem drugiego człowieka.
|
|
|
może ja rzeczywiście jestem suką.? powtórz, to jeszcze raz, a chyba będę skłonna, uwierzyć. / abstracion.
|
|
|
pierdol zazdrość, to psuje umysł. to pierdolony zamach na wolność.
|
|
|
to nic, że Cię poniża. że ktoś Cię zrównuje z ziemią i niszczy. najgorzej jest gdy zaczynasz wierzyć w to co inni Ci mówią. gdy przez twoją podświadomość zaczynają się przejawiać myśli, że nie jesteś nic wart. /abstracion.
|
|
|
dzisiaj, jestem tylko jebaną suką. nie ma znaczenia, że jeszcze wczoraj kochałeś. / abstracion.
|
|
|
aktualnie chodzę na terapię. leczę się z Ciebie. jestem na odwyku. możesz nie utrudniać i nie patrzyć tym pochłaniającym mnie doszczętnie wzrokiem.
|
|
|
|