|
zdeptana.moblo.pl
to jego usta sprawiały mnie najbezpieczniejszą kobietą na świecie. abstracion.
|
|
|
to jego usta, sprawiały mnie najbezpieczniejszą kobietą na świecie. / abstracion.
|
|
|
czy wiesz jak to boli? boli, kiedy zawsze patrzysz.
|
|
|
zorientowałam się, że jestem zakochana, kiedy pewnego poranka, zalałam moje ulubione płatki sokiem pomarańczowym, zamiast mlekiem. / abstracion.
|
|
|
są słowa, których nie dam rady cofnąć. / abstracion.
|
|
|
tell me, princess, now when did you last let your heart decide?
|
|
|
kocham cię. bez znaków zapytania. bez wykrzykników. bez żadnego 'ale'.
|
|
|
znudziło mi się życie singla, tej beztroskiej zabawy.. chcę w końcu móc powiedzieć komuś "kocham Cię" i usłyszeć to samo z ust drugiej osoby, być z tym kimś szczęśliwa, chociażby krótki czas, ale byleby być.
|
|
|
rzeczywistość jest efektem braku alkoholu we krwi.
|
|
|
- chciałbym spędzić z tobą resztę mojego życia. - chcieć to nie znaczy móc, kochanie. - ubrała się, musnęła wargami jego kark szepcząc do ucha 'pomarzyć dobra rzecz' i odeszła z uśmiechem na twarzy. / abstracion.
|
|
|
zemdleć po usłyszeniu jednego głupiego słowa. absurdalne, nie sądzisz? słowa potrafią być zniewalające. a szczególnie jedno - 'koniec'. to, którego obawia się każda z nas podczas momentów, gdy jesteśmy szczęśliwe. / abstracion.
|
|
|
od dzisiaj będę silna! - wykrzyczała otwierając oczy po przebudzeniu. usiadła na skraju łóżka, zapaliła papierosa i zaczęła płakać z bezsilności. / abstracion.
|
|
|
zapewne uznasz to za żałosne, ale siedzę teraz na parapecie z kubkiem gorącego kakao i wspominam przeszłość. m.in. Ciebie. doszłam do wniosku, że nadal Cię kocham, a Ty powinieneś o tym wiedzieć. twoja była, którą skrzywdziłeś i porzuciłeś. buziaki. / abstracion.
|
|
|
|