Uwielbiałam kiedy tak na mnie patrzałeś. odwracałeś się i niby przypadkiem spoglądałeś na mnie. a gdy Cię na tym złapałam to uciekałeś wzrokiem, ale ja widziałam ten twój cudowny uśmiech na twarzy.
- Zostaniesz moim misiem . ?
- Z miłą chęcią .
- Wiesz do czego się zobowiązujesz ?
- Do czego ?
- Co nocy będziesz przezemnie pieszczony . To jak ?
- Oczywiście Kochanie . Ale mam jeden warunek .
- Jaki ?
- Będziesz ściskała z całej siły tak bym poczuł , że jesteś bardzo blisko / zbuntoowana
Wyglądać przepięknie . ! Jak nigdy dotąd . ! Przycimić wszystkie dziewczyny w pobliżu . ! Usiąść Ci na kolanach . ! Pocałować Cie i powiedzieć te dwa magiczne słowa ; WYPIERDALAJ FRAJERZE . ! bezcenne
Twoje oczy były dla mnie jak anfa , cały Ty byłeś jak kokaina , Jeszcze parę tygodni temu miałam szansę na odwyk . teraz mogę tylko czekać na śmierć , bo utrzymujący mnie narkotyk przy życiu przestał istnieć / zbunoowana