|
zauroczonajegosercem.moblo.pl
miałaś kiedyś wbity nóż w plecy prawda? spytał ją prosto z mostu nawet nie starał się jakoś ładniej ubrać słów. wiedział że tylko tak do niej dotrze. poprzez trafien
|
|
|
-miałaś kiedyś wbity nóż w plecy, prawda?- spytał ją prosto z mostu, nawet nie starał się jakoś ładniej ubrać słów. wiedział, że tylko tak do niej dotrze. poprzez trafienie w sedno bólu. Na jej twarzy zauważył lekkie zdziwienie, a potem spuściła wzrok i z uporem patrzyła się czubki swoich trampek jakby w tym momencie była to najciekawsza rzecz na świecie. -nadal mam.- powiedziała cicho. -a wiesz co zostaje po ranie? -no blizna.- odparła i spojrzała na niego jakby był dzieckiem, któremu wszystko trzeba tłumaczyć. -a czy boli? -blizna? -mhm. -no nie boli. -no właśnie. Blizny nie bolą. One tylko przypominają. Od Ciebie zależy czy weźmiesz to pod uwagę.
|
|
|
Po kilku latach chłopak zrozumiał swój błąd ,
stanął pod Jej domem z bukietem jej ulubionych kwiatów .
Ona przechodząc obok Niego spojrzała mu w oczy , uroniła jedną łezkę i wtuliła się w Niego najmocniej jak tylko umiała .
Wciąż Go kochała , wybaczyła mu , bo przemawiała przez Nią miłość . < 3
|
|
|
Czemu mam wrażenie, że niedługo znów się pojawisz? Czemu mam wrażenie, że znów będę musiała podejmować decyzje.
|
|
|
chcę lato . chcę krótkie spodenki , siedzenie do nocy na dworze , codzienne jeżdżenie na baseny , romanse , duże ilości spożytych tymbarków , odżywianie się tylko i wyłącznie lodami , mocny makijaż , nowe znajomości , nieustanne napady głupawki , flirty bez ograniczeń , śpiewanie przeróżnych hitów na cały głos , niezapomniane przypały . potrzebuję lata
|
|
|
Brakuje mi go. Brakuje mi rozmów z nim, uśmiechu oraz humoru, który u mnie wywoływały. Tęsknie za nim. Za jego oczami
|
|
|
- widzisz ten nóż? - spytała, wyciągając narzędzie trzymane w swojej dłoni ku niemu. nacięła delikatnie wnętrze swojej dłoni. stał jak wmurowany, nie wiedząc o co chodzi. - tak będzie płakać moje ciało z tęsknoty za twoim dotykiem. - wydukała, wskazując na sączące się kropelki krwi z jej dłoni. wybuchnęła spazmatycznym płaczem. - a tak będzie płakać moja dusza. - powiedziała. - przykro mi kochanie. chociażbyś nie wiem co zrobiła, to koniec. nie weźmiesz mnie na litość. - powiedział, biorąc do dłoni kurtkę. - zaczekaj! pokażę Ci jeszcze tylko jak będzie płakać moje serce! - krzyknęła. zatrzymał się, tuż przed drzwiami. gwałtownym ruchem, wbiła kuchenne ostrze w swoją klatkę piersiową. - właśnie tak. będzie cichutko łkało, zwijając się z bólu, tam wewnątrz. - powiedziała, osuwając się na ziemię.
|
|
|
Dla innej ON był tylko chłopakiem z którym mogła pożartować dla NIEJ był chłopakiem zmieniającym rzeczywistość w bajkę..
|
|
|
`Tak, masz rację, jestem dużym dzieckiem. Ja nie widzę nic złego w tym, że lubię się śmiać, lubię oglądać bajki, zawsze czymś się bawię w rękach, że wszędzie mam łaskotki, że lubię kolorowe rzeczy. Ja nie widzę w tym nic złego i dziękuje, że tobie to też nie przeszkadza. Ale teraz szczerze się ciebie pytam: Czy jesteś gotowy wiążąc się z dziewczyną, być przy okazji jej opiekunem? Nie jestem taka jak inne dziewczyny. Nie ubieram mini, kiepsko flirtuję, ale potrafię kochać. Kochać jak dziecko... z całego serca, nie potrzebując powodu. Ale musisz też wiedzieć, że będąc ze mną, musisz być niepewnym tego co mi do głowy wpadnie i wiedzieć, że nie łatwo jest sprawić by cokolwiek z niej wypadło. Więc jak? Wchodzisz w to?..
|
|
|
Kiedy pierwszy raz Cię ujrzałam, nie pomyślałam, że mogłabym Cię kochać
|
|
|
Uwielbiam luźne spodnie, trampki, rap, miętowe Winterfresh, dzikie pocałunki, nieprzyzwoite zachowanie, przekleństwa. No i gdzie mi tu wyjeżdżasz z 'księżniczką'? Proszę Cię, pomyśl.
|
|
|
gdy.. stanęła na krawędzi swojego bloku wiedziała że nikt jej nie powstrzyma.. a jednak on podbiegł i powiedział Kocham Cię..
|
|
|
wychodzę na osiedle, a tam czeka już na mnie trzech moich najlepszych kumpli. w tym dwóch pijanych , jeden drze mordę , że mnie kocha . drugi beczy, bo Jego ojciec widział go z fajką . a trzeci stara się ich wszystkich ogarnąć do domu. noszą się po dzielnicach robiąc zamęt. kopiąc śmietniki i zaczepiając stare babcie. a ja ? latam za nimi, bo przecież kurwa tego pierwszego kocham, drugiego całym sercem wspieram. a trzeciemu - po prostu pomagam dojść do ładu z takimi oszołomami.
|
|
|
|