|
zauroczona_powietrzem.moblo.pl
Zawsze mówiłeś ' Aj lov ju 3 ' . A polskiego kurwa nie znasz ?!
|
|
|
Zawsze mówiłeś ' Aj lov ju < 3 ' . A polskiego kurwa nie znasz ?!
|
|
|
Gdybym miała do spełnienia 3 marzenia , chciałabym nie spotkać takiego chuja , jak Ty , już nigdy więcej , żebyś juz nigdy nie pojawił mi się na oczy i żeby zycie chociaż raz skopało Ci dupe tak , jak na przykład mi ..
|
|
|
Z przyjaciółką mieszkamy w domu ' bliźniaku ' . 2 sekundy wystarczą żeby dojść jedna do drugiej . Gdy ona zadzwoniła do mnie jakoś po drugiej w nocy i zapytała zapłakanym głosem ' Śpisz ? ' , udawałam , że nie mogłam spać i cieszę się , że dzwoni . Gdy się okazało , że gadała do późna z chłopakiem , który jej się podobał , a on złamał jej wszystkie nadzieje byłam u niej po 5 min , bo wiem , że ona by zrobiła tak samo .
|
|
|
Przyjaźń jest bezcenna . I zasługują na nią tylko wybrani . Wyjątkowi . Dostrzeżeni przez jednego człowieka , który zrobi wszystko żeby widzieć uśmiech i cieszyć się razem z nami .
|
|
|
Zgubiłam marzenia , nadzieje i radość z życia .. A Ty pomożesz mi je odnaleźć .< 3
|
|
|
- Zagrajmy w serduszko i krzyzyk . - A jak w to sie gra ? - Ja bede serduszkiem , a Ty krzyzykiem . - Ahaa . Jak kółko i krzyzyk ? - Dokładnie . Tylko z serduchem . - No dobra .. - Jak ja wygram dajesz mi buziaka i zostajesz ze mna na 4ever . - A co jak ja wygram ? - Gramy jeszcze raz . Tylko daj mi fory , bo jak jestes człowiekiem myślącym , to troche dłuugo sobie pogramy ..
|
|
|
- Co robisz ? - To samo co Ty .. - A ja co robie ? - Myslisz o nim i tęsknisz .. - Aaa . Fakt .
|
|
|
Wyszła na dwór . Była u niego i znów się pokłócili . Teraz tak poważnie . On uważał , że ona do niego nic nie czuje i to nie ma sensu . Wybiegła z płaczem od niego z domu . Było zimno , a ona w tym biegu zapomniała rękawiczek . Wiedziała , że jutro nie będzie chciał z nią rozmawiać , a ona przynajmniej miała powód żeby sie odezwać . Nastepnego dnia nie było go w szkole . I następnego także . A robiło się coraz zimniej , Chciała już kupić nowe rękawiczki . Lecz on pojawił się w końcu w szkole . Podszedł do niej przy szafkach , przeprosił , że zwątpił w jej miłość , pocałował ją i oddał rękawiczki . Łzy znów cisnęły jej się do oczu , bo chciała mu powiedzieć , że faktycznie miał racje , że to nie ma sensu . Ale teraz nie potrafiła . Widziała jego radość , że sie pogodzili i nie potrafiła ..
|
|
|
Gdy spojrzała w niebo , wyobraziła sobie , że on siedzi obok i jest tak jak dawniej ..
|
|
|
- Udowodnie Ci , ze każde Twoje słowo jest kłamstwem .. - No prosze . - Mówiłam . Teraz pewnie już się gotujesz , że jak ja moge tak uważać i już nie chcesz ze mna pisać , masz dość i w głębi serca nie chcesz żebym CIe o cokolwiek pytała . - Nie .. - I znów kłamiesz ..
|
|
|
- Magia świąt nie istnieje .. - Jak to nie ?! Zoabcz wkoło . Pełno ozdób , kolędy słychać .. - Magia świąt nie istnieje ! Gdyby istniała , on by napisał , przeprsił , wybaczył i bysmy byli juz razem ..
|
|
|
Słysząc jego imię , oczy zaszły jej mgłą . Widząc go , zaczęła płakać . Czując , że ją przytula , myślała , że już jest w niebie i nie wiedziała jak wrócić , a nawet była zaskoczona , że nie chce wracać ..
|
|
|
|