Kici, kici, buzi, buzi,
hola, czekaj, co jest?!
Musisz się postarać , zanim się rozbiorę,
zanim ci pokaże, co potrafię językiem,
muszę mieć tą pewność, że nie jesteś tym typem,
ja znam takich setki, a widziałam tysiące,
nie rozgrzewają serca, a chcą rozgrzać pościel,
Chcesz mnie? To proś mnie.
Jakieś wątpliwości?
Lód.. co najwyżej mogę wsypać ci do spodni.
Zapomnij o jakimś cin-cin wieczorem,
Chciałbyś wejść do mnie, ale ci nie pozwolę,
Nie dziś, może jutro, a może za tydzień,
Jak jest ci zbyt gorąco poczekamy na zimę,
Dam tyle na ile ciebie stać dla mnie,
Jak nie dasz mi szacunku, to cię puszczę kantem,
Wiesz, że cię pragnę,
ale to będzie potem,
nawet się nie przedstawiłam,
Ty już rozbierasz mnie wzrokiem..
|