"... Zazdrosnych mnóstwo gdy patrzą w lustro
Nie mogą znieść obrazu, mają dość, że są bez wyrazu..."
Trzymam poziom tak, jak trzymam fason.
Fałszywe Panie, które moim śladem łażą
naśladują każdy gest, każde mrugnięcie oka.
nie jestem płytką panną, ma liryka jest głęboka.
|