 |
zapomnianaprzezwszystkich.moblo.pl
– W takim razie posłuchaj. Chciałem Ci to pokazać już jakiś czas temu ale jakoś… nie wyszło. Pokazałem więc teraz. Mam nadzieję że się nie gniewasz…? – przerwał ale ko
|
|
 |
– W takim razie posłuchaj. Chciałem Ci to pokazać już jakiś czas temu, ale jakoś… nie wyszło. Pokazałem więc teraz. Mam nadzieję, że się nie gniewasz…? – przerwał, ale kontynuował. Ja milczałam. – Pokazuję Ci to głównie przez wzgląd na Twoje bezpieczeństwo, bo pewnie domyślasz się, że ja…, że ja nie…, z resztą… porozmawiamy o tym jak się zobaczymy. – Nie, stój! Poczekaj. Nie zostawiaj mnie. – pomyślałam szybko, zdając sobie sprawę, że „usłyszy” i to. – Nie zostawię Cię – powiedział. – Obiecuję- dodał. – Dziękuję – odpowiedziałam mu w myślach. Nie było mnie stać na nic lepszego. Miałam jednak nadzieję, że nie uważał mnie za gorszą. – Nawet tak nie myśl! – zabronił mi. – Już nie będę, przepraszam. – czułam się bezradna. Miał wgląd w moje najgłębsze myśli. Fantastycznie – pomyślałam./zpw
|
|
 |
Chcecie może zobaczyć moje najdłuższe opowiadanie? W kom. pisać proszę, jak cóś. :)
|
|
 |
Drogie, Kochane Serce, mam do Ciebie serdeczną prośbę: nie wpierdalaj się do rozumu!/zpw
|
|
 |
Wkurza mnie fakt, że mówiąc szczerze wielu z nas ma niby przyjaciół. Ludzi, których mamy po to, aby się pośmiać, porobić sobie ramę i tak dalej, i tak dalej. Ale czy oni są aby na pewno przyjaciółmi? Według mnie, nie. Jak wielu ludzi ma takich "przyjaciół"? No, praktycznie każdy z nas. Ja jednak staram się takich osób, że tak bardzo nieładnie powiem "pozbywać". Bo po co mi tacy ludzie? Owszem, można się pośmiać, itp., ale przyjaciel to ma być przyjaciel. Na którym możesz polegać, wygadać Mu się i tak dalej, i tak dalej. I ba, jest osobą, która może oczekiwać ode mnie tego samego./zpw
|
|
 |
|
Bo wiesz, tak naprawdę do domu wracałam tylko dla Ciebie. Zawsze wiedziałam, że gdy wrócę do pustego domu, odpalę gadu Ty będziesz i będę mogła z Tobą pogadać o wszystkim. O trudnościach danego dnia, moim humorze, ocenach, po prostu wszystkim. Teraz wracam ze szkoły znudzona lub zdenerwowana i nie pewna swojej przyszłości, i zastaję pusty dom, a na gadu nie ma ani jednej wiadomości od Ciebie. To smutne.
|
|
|
|