|
zapierdolilesmiserceisiecieszysz.moblo.pl
Poczułam dłonie obejmujące moją talię ciepły oddech na karku. Znieruchomiałam powstrzymując oddech. Serce na chwilę zatrzymało całą arytmię. Odwróć się delikatni
|
|
|
Poczułam dłonie obejmujące moją talię, ciepły oddech na karku. Znieruchomiałam, powstrzymując oddech. Serce na chwilę zatrzymało całą arytmię.
- Odwróć się, delikatnie. - powiedział dość dziwnym głosem. Spełniłam Jego prośbę i już po chwili przekonałam się skąd defekty Jego barytonu. Trzymał w zębach cudownego, wyraziście żółtego żonkila. Zabrałam go, dziękując szeptem.
Przygniótł mnie do ściany i powoli wsunął dłoń w moje włosy, aby chwilę potem zacząć całować. To był mój pierwszy pocałunek. Niesamowity, tak cudowny, tak idealny. Niezapomniany. Nie zdawałam sobie sprawy z upływających sekund. Świat nie istniał... Chyba.
- Co tu się dzieje? - usłyszeliśmy pytanie pani dyrektor.
Odsunęliśmy się od siebie minimalnie wybuchając śmiechem.
- Och, dzieci, dzieci. Daruję Wam, ale zmykajcie na lekcje. - zawyrokowała, a my oddaliliśmy się trzymając kurczowo swoje dłonie.
Był ósmy marca, Dzień w którym spełniają się marzenia.
|
|
|
i od razu poprawil mi sie humor jak napisales ze tesknisz i zalujesz .;d
|
|
|
Byla kompletnie pijana , zadzwonila do neigo i spytala sie czy po nia przyjdzie bo nie wie jak do niego dojsc nie poznal ze jest pijana po chwili znalazl sie na miejsccu zobaczyl ja siedzaca na krawezniku i ubierajaca buty podbiegl i pomogl jej ubrac buty zalozyl jej rozwalona na chodniku kurtke i wzial na rece i poszli do jego domu bo wiedzial ze jesli jej rodzice zobacza ja w takim stanie nie bedzie zbyt dobrze , a wiec poszli do niego , polozyl ja na kanapie i przykryl kocem zasnela po chwili wszedl na komputer i zajal sie swoja ulubiona gra , obudzila sie po 2 godzinach a co ja tutaj robie ? po chwili dostala odpowiedz : spisz , kochanie spisz . no wiem ze spie ale dlaczego tutaj u ciebie ? on odpowiedzial : bo to jest twoj drugi dom myszko . wybuchneli smiechem oboje , i wkoncu podszedl do niej polozyl sie obok i zaczel namietnie calowac po szyi ona na to : kocham cie , ale musze juz zabierac dupe do domu , a wiec odprowadzil ja do domu
|
|
|
siedzieli naprzeciwko siebie az w koncu powiedzial : daj mi buzi kochanie . ona : nie , czemu ja mam ci dawac .on : bo mnie kochasz ona : skad wiesz ? on : a nie ona : no nie . wszedl na gadu zaczal pisac z szmata przez ktora sie kiedys rozstali podeszla do niego zobaczyla dymek w prawym dolnym rogu i poczatek jej wiadomosci : moge ci jedynie dac buzi , wziela kurtke i wybiegla z jego domu on od razu za nia nie zwazal ze jest mroz byl w krotkim rekawku krzyczal : zaczekaj wyjasnie ci kocham cie kotek zaczekaj . ona : nie , kurwa spierdalaj , idz se do tej szmaty , on : no ale poczakj kurwa ona nic nie znaczy kochanie zatrzymala sie czego ty chcesz biednij do niej ona chce buziaka on : no ale ja ciebie kocham , gdybym cie nie kochal bym byl teraz tutaj ? ona : nie wiem , nie obchodzi mnie to , idz do domu , zapomnij o mnie , on : kocham cie kurwa zaczal sie drzec na cale osiedle zaczal ja namietnie calowac
|
|
|
Pewnego dnia zatrzymasz się i powiesz. - Cholera! Ta laska naprawdę mnie kochała . tylko pamietaj to bedzie czas przeszly .
|
|
|
nie nawidzila jak mowil o jego bylej , byla na to strasznie uczulona , zawsze strzelala focha jak o niej wspominal . ktoregos dnia sie spotkali , mruknal cos o tamtej i juz byl foch , weszli do windy odwrocila sie od niego i udawala ze czytala jakas naklejke zblizal sie do niej i probowal ja pocalowac potem przycisnal ja do sciany windy i juz sie nachylal i winda sie zatrzymala uciekla szla przed siebie az wkoncu odwrocila sie jej usa dotknely jego ust i po chwili : tylko przestan mowic o niej bo ci wjebie .kochali sie ..
|
|
|
Spotkali sie po dlugiej przerwie , rozmawiala przez telefon z kolezanka cos o swoim bylym i wtedy on sie odwrocil i przyspieszyl z zazdrosci , zaczela go gonic powtarzal : mówiłaś ze nikogo nie mialas , myslalem ze moge ci zaufac ona :no przeciez ja z nim chodzilam 2 lata temu on : mhm , jasne.Objela jego glowe i zaczela namietnie calowac ta chwila nalezala do nich .
|
|
|
On sie starał , ona odpychala , on odpuscil , ona pokochala . / demotywatory .
|
|
|
i chciala cieszyc sie zyciem ale gdy sie usmiechala on jej sie przypominal . chciala ulozyc sobie zycie ale ciagle przpominala sobie o nim . ciale on , on , on , i kurwa ten skurwsyn musi zniknąć z jej życia .
|
|
|
Obiecala sobie , że nigdy nie bedzie plakac przez skurwieli ktorzy zlamia jej serce , po 2 miesiacach plakala przez jebanego skurwysyna , ktory mówil : jedyna , kochanie , skarb , kocham cie , do konca zycia od teraz jak slyszy jego imie to normalnie nie wytrzymuje lzy same nalatuja jej do oczu , jak slyszy slowka kochanie skarbie nie wytrzymuje od razu przypominaja sie jej wszystkie wiadomosci od niego wszystkie czule slowka ktore wymawial przez swoje usta ktore zaznaly smaku jej ust . dlaczego ? nawet gdyby doceniala to co miala to i tak bylo tak wyszlo .
|
|
|
23:32 dostała sms : nie ma sensu tego dłużej ciągnąć , koniec z nami '' nie mogła uwierzyć jeszcze ostatnio mowil jej ze ja kocha ze jest jedyna ze chce byc z nia do konca zycia odpisala '' dobra '' chociaz trudno bylo jej z tym , wytrzymala po 5 dniach do niego napisala na gadu zaczeli kłotnie i wtedy ona sie o niego zaczela starac a on mial ja w dupie zawsze bylo odwrotnie i od tamtego momentu nauczyla sie szanowac to co jej dane . moze jej zycie teraz niema sensu ale niestety nie moze sie poddac ma przyjaciol , rodzine i super ukochanego psa ,
|
|
|
nie doceniasz tego co masz ? zacznij bo obudzisz sie z niczym . wtedy dopiero bedziesz doceniac chociaz nic nie bedziesz miala . ( ;
|
|
|
|