|
zapamietamcieskurwielu.moblo.pl
Mogliśmy być razem. A jednak nie chcieliśmy. Mogliśmy być par przykładem. A jednak nie umieliśmy.
|
|
|
Mogliśmy być razem.
A jednak nie chcieliśmy.
Mogliśmy być par przykładem.
A jednak nie umieliśmy.
|
|
|
Aby poczuć słodycz życia, trzeba najpierw spróbować jego gorzkiej części.
|
|
|
Kurwa, kochaj! Przecież to fajne ...
|
|
|
Zamierzam być szczęśliwa! Cholernie szczęśliwa! :-)
|
|
|
Wiesz jak spieprzyć życie, więc pieprz. Tylko proszę, nie mi.!
|
|
|
- Dlaczego palisz tak cholernie szybko?
- Wszyscy palicie dla przyjemności . Ja palę po to, aby umrzeć.
|
|
|
"skoro ci już nie zależy , to po co się tak gapisz ? tam obok masz to swoje blond szczęście...!!
|
|
|
poszła w ich pamiętne miejsce. usiadła na pamiętnej ławce,
a wspomnienia po raz kolejny rzuciły się jej na szyję.
była cała roztrzęsiona. na twarzy, miała rozmazany tusz.
w ręku trzymała, butelkę czerwonego wina.
- tęskniłaś ?
- usłyszała z oddali. obróciła się gwałtownie. stał. jak gdbyby, nigdy nic.
wpadła w atak furii, rzuciła butelką o chodnik. wino spływało, po ulicy.
podeszła do niego i wybuchając płaczem, niczym opętana, zaczęła okładać go rękami.
- po co wracasz ?! po co ?! dlaczego znowu robisz mi to samo ?! nie chcę Cię widzieć,
rozumiesz ?! nie chcę Cię widzieć ! opadła z sił. kucnęła i zwinęła się w kłębek.
klęknął obok niej. przytulił, czule całując w policzek, wyszeptał,
że to był ostatni raz, że to się nigdy więcej nie powtórzy.
- naiwnie uwierzyła. po raz kolejny.
|
|
|
A tak serio to ja Go nie kocham. Wcale nie mdleję na widok iskierek
w Jego czekoladowych oczach, wcale nie przepadam za Jego toksycznym zapachem,
wcale nie myślę o Nim bez przerwy i w ogóle nie lubię Jego namiętnych ust
. Mówiła , krzyżując palce.
;p
|
|
|
przepraszam !
- przepraszasz ? to ja Cie kurwa zabije stanę nad Twoim grobem , wybaczysz ?
|
|
|
, byłeś pierwszym chłopakiem którego traktowałam poważnie
,a Ty co ,pobawiłeś się mną i uciekłeś ,bo bałeś się zaangażować . !!
|
|
|
gdyby została mi ostatnia godzina życia ? wybrałabym tylko trzy opcje. najpierw pożegnała się z rodzicami, i dała im do zrozumienia jak bardzo ich kocham. następnie zobaczyłabym się z przyjaciółmi, wypiła z Nimi ostatnie piwo i poczuła smak wolności. na końcu, w ostatnich pięciu minutach poszłabym do Ciebie, by nacieszyć oczy Twoim widokiem. a gdy zostałyby mi trzy sekundy życia powiedziałabym Ci jak bardzo Cię kocham - potem bym znikła, nie słysząc tego jak odpowiadasz , że nie czujesz tego samego.(grozisz_mi_xd)
|
|
|
|