|
zalovciana15.moblo.pl
Każdy dzień niesie nowy lęk przed którym Uciec chcę przed siebie byle gdzie w nieznane Po to by zapomnieć co to łzy przez które Jeden raz chciałam przestać żyć.
|
|
|
Każdy dzień niesie nowy lęk, przed którym
Uciec chcę przed siebie byle gdzie w nieznane
Po to, by zapomnieć co to łzy, przez które
Jeden raz chciałam przestać żyć.
|
|
|
To były piękne chwile
Dla mnie nie zapomniane
Choć ty w to nie wierzyłeś
Ze mogło być tak dalej
To ja widziałam w tobie
Wszystko to co chciałam
A ty mnie traktowałeś
Jakbym była nikim
|
|
|
Nie dam zniszczyć swych uczuć
Nie powiem nigdy wróć znów
|
|
|
Starczyłam ci na miesiąc
To chyba był twój rekord
Tęskniłam choć wiedziałam
Ze nie tego pokochałam
|
|
|
Tamten dzień rozdzielił nas na zawsze
Tamten dzień oszukał moją wyobraźnię
Jeden ruch, rozdzielił nas na wieki
Jeden gest, był niepotrzebny nie zaprzeczysz
Dziś przeklinam każdą z chwil w których wywołałam łzy,
Żałuję moich słów które zadały Ci ból,
Nieważne jest już nic gdy nie mogę z Tobą być,
Nieważny cały świat gdy bez Ciebie żyć tu mam,
Bez Ciebie nie mam gdzie podążać w moim śnie,
Bez Ciebie jest mi źle, wszystko staje się tłem
Podążać z Tobą chcę, jednak ciągle boję się
Wykonać pierwszy ruch by odzyskać Cię znów.
|
|
|
Nie wierzę w te dni, które mi obiecałeś
Pójdę tam gdzie nie będziesz mógł mnie znaleźć.
W miejsce, gdzie Twoje kłamstwa nie dochodzą.
W miejsce, gdzie już nie wierzę Twoim słowom.
|
|
|
Błądzę myślami po krainie wspomnień,
Błądzę szukając miejsca gdzie zapomnę.
Wzrokiem ludzi złych wciąż prowadzona,
Sama nie jestem w stanie ich pokonać.
Moknę wśród deszczu, który mi pozostał.
Modlę się, by zmienił dziś ciemności obraz,
Obraz, który mi namalowałeś idąc w przeciwną stronę niż iść miałeś...
|
|
|
Idę drogą, którą miałam iść razem z Tobą
Razem z Tobą...
Złe wspomnienia z Tobą muszę wziąć wraz ze sobą
Wraz ze sobą...
|
|
|
Trudno nie widzieć sensu, nie widzieć wiary
Wiem, że jestem częścią tej pieprzonej farsy
Wiem, muszę znaleźć znów coś co będę cenić
Trudno jest nie wierzyć, więc czas to zmienić
|
|
|
A kiedy moja miłość zgaśnie,
gdy naprawdę będę chciała iść sama. Gdy bez Ciebie będzie łatwiej, gdy bez Ciebie będę mógła być tam, gdzie
mieliśmy iść razem - zawsze, gdy przestaniesz tak naprawdę znaczyć już cokolwiek dla mnie.
Gdy przestanę myśleć o czym myślisz i gdzie idziesz,
gdy to stanie się nieodwracalne gdy stąd wyjdziesz,
gdy nie będę już tak bardzo chciała Cię widzieć, gdy nie będę chciała Cię słuchać, gdy nie będę z Tobą milczeć,
gdy nie będziesz czuł do mnie tego już tak mocno,
gdy pomyślisz, że chcesz iść gdzieś, nie chcesz zostać,
jeśli mimo wątpliwości to nie będzie proste, nie będzie intuicyjne, coś innego będzie dobre.
|
|
|
Nie ma Cię gdy moje życie spada w dół i,
nie ma Cię gdy wszystko łamie się na pół, i
nie ma Cię i nie wiem już gdzie jesteś, ale dobrze, że
nie wiesz co u mnie, bo pękło by Ci serce.
Nie ma Cię gdy moje życie spada w dół i,
nie ma Cię gdy wszystko łamie się na pół,
ale kocham Cię! kocham! wciąż Cię kocham kurwa,
i nie znam już innych słów,
to jest zbyt trudne.
|
|
|
Zrobimy to aby pokazać
Zrobimy tylko odsuń wszystko co
hamuje nasze marzenia
I spróbuj
aby je ożywić
chodź niech świeci słońce abyśmy mogli zobaczyć
Mieliśmy być kimś
ktoś, kiedyś, pewnego dnia, w jakiś sposób ...
|
|
|
|