|
zal_mi_cie.moblo.pl
Kolejny raz nienawidzę siebie. Za to jakim człowiekiem się staję. A przecież mówiłam prosiłam błagałam samą siebie by stać się chociaż odrobinę inną osobą. Chcę mniej ra
|
|
|
Kolejny raz nienawidzę siebie. Za to jakim człowiekiem się staję. A przecież mówiłam, prosiłam,błagałam samą siebie by stać się chociaż odrobinę inną osobą. Chcę mniej ranić, mniej wybaczać, mniej się przywiązywać a przede wszystkim - mniej ufać. Stawiać granice, i umieć samej sobie odmówić. Chcę stanowczo mówić ' przestań tęsknić.' i robić to.
|
|
|
uwielbiam, jak leżąc ze mną szukasz na mnie łaskotek i nie znajdując mówisz "nie może być tak że ja mam a Ty nie" . A ja się śmieje i łaskocze Cie dalej . A Ty udając obrażonego mówisz że muszę Cie przeprosic w szczególny sposób i zwykły buziak nie wystarczy . /zal_mi_cie
|
|
|
'Jestem pewna, że zatęsknisz.Może to będzie tylko chwila, moment, ułamek sekundy ale zatęsknisz wiem to. Może będziesz wtedy stał w kolejce po fajki a może będziesz słuchał dobrego rapu.Albo będziesz z nią, poczujesz jej zapach i stwierdzisz że nic nie dorówna mojemu.Ale zatęsknisz. Przeleci Ci przed oczyma wszystko.Każdy mój uśmiech, każda łza. Każda chwila spędzona razem. Zatęsknisz.'
|
|
|
' Nie obchodzi mnie jakie masz do mnie podejście. Chcesz wiedziec ? Powoli zapominam, że jesteś. '
|
|
|
dziś nie odbieram już telefonu, nie analizuję starych esemesów zatrzymanych gdzieś na dnie skrzynki odbiorczej, nie czytam zapełnionego milionami rozmów archiwum na gadu, nie przeglądam jego zdjęć uśmiechając się do ekranu, nie zwracam uwagi na jego imię widniejące w prawym dolnym kąciku pulpitu, nie wierzę w jego słowa, w te obietnice, dzisiaj nie czuję już nic, dla mnie dzisiaj on już nie istnieje
|
|
|
teraz Ci zależy? a co robiłeś, jak mi zależało. siedziałeś z nią. wielka zakochana para. ona odeszła, a ty chcesz być ze mną. sory kolego, ja nie milionerzy. nie mam wyjść awaryjnych. nie bawimy się w koła ratunkowe. zmądrzałam.
|
|
|
Weszłam na fejsa, przeglądałam tablicę ,gdy natknęłam się na powiadomienie i jego nazwisko obok. Momentalnie ścisnęło mnie w dołku, machinalnie zaczęłam oglądać te cholerne zdjęcia. On z nią, on sam, on z kumplami, on z wódką, on śmiejący się, on z nią, on z nią, on z nią. Nie mogłam przestać gapić się na te durne piksele, na jego cholerną mordę,którą kiedyś tak ceniłam. W końcu zmusiłam się do wylogowania. Nienawidzę się za to,że podświadomie on nadal we mnie siedzi, że nie jest w pełni obojętny. Zaczynając nowe życie miało go w nim zabraknąć, a jak zwykle wpierdolił się przez szczelinę sentymentu.
|
|
|
Taka z Ciebie szmata, że nawet mopa do sprzątania nie potrzebujesz.
|
|
|
a gdy chowałam cię przed babcią w szafie to też nic dla ciebie nie znaczyło ? ryzykowałam dla ciebie kretynie !
|
|
|
` Bo tak to w życiu bywa, że ludzie przychodzą i odchodzą, mydląc oczy, że ważni jesteśmy, że nasze zdanie ma znaczenie, że to, że tamto, że sramto. a potem pyk. i ich nie ma. `
|
|
|
Słowa chyba jednak do czegoś zobowiązują, nie? /zal_mi_cie
|
|
|
jeśli zastanawiasz się kogo kochasz-tego 1 czy 2 to wybierz drugiego, bo gdybyś naprawdę kochała pierwszego, nie myślałabyś o drugim..
/zal_mi_cie
|
|
|
|