 |
zakochana_wtobie.moblo.pl
Ja jestem ćpunką?! Może... Jestem na haju odkąd On płynie w moich żyłach.
|
|
 |
Ja jestem ćpunką?! Może... Jestem na haju, odkąd On płynie w moich żyłach.
|
|
 |
Filiżanka kawy. Małe przyjemności. Widzisz? Umiem udawać dni bez Ciebie.
|
|
 |
Znasz to uczucie, a raczej jego brak? Kiedy ktoś Cię skrzywdzi, a potem Twoje usta lodowacieją, serce zamiera, a słowo "kocham" nie chce już przejść przez gardło?
|
|
 |
Ktoś powiedział, że miłość nie polega na patrzeniu na siebie nawzajem, lecz na spoglądaniu razem w jednym kierunku.
|
|
 |
Cudownie się zeszmacić. Na jedną chwilę. Zapomnieć. Urwać okrutny film. Pochwycić życia cienką nić.
|
|
 |
Zakochanie to stan odurzenia narkotykowego. Uzależniłam się od wciągania Twojego zapachu.
|
|
 |
Nie, nie mamy wspólnych zdjęć. Nie chciałam zbezcześcić tych chwil. Wtedy miałabym realny dowód na to, że są rzeczywiste, a ja wolę myśleć, że to sen. I nie chcę się budzić.
|
|
 |
Pamiętasz, mówiłam, że najpiękniejsza jest niepewność. Kłamałam. Najpiękniejszy jest moment, kiedy się ją traci.
|
|
 |
"Dziękuję Ci" - szepnęłam. Otuliłeś moje słowa pocałunkiem.
|
|
 |
Kiedy byłam mała, chciałam być księżniczką. Ale zamki są drogie, buty obcierają, a książę jakiś niedorobiony.
|
|
 |
w moim, powiedzmy poprzednim życiu, kochałam przede wszystkim swobodę. wolność. prawo wyboru. milion rozwiązań. kiedy poprosiłeś mnie o to, żebym dała Nam szansę i w końcu uwierzyła w miłość, straciłam to wszystko. jednak, czułam się z tym świetnie. bo byłam cholernie szczęśliwa, wiesz? kiedy zaś mnie rzuciłeś, nie odzyskałam tego, co miałam dawniej. wciąż jestem uzależniona od Ciebie, z tą różnicą, że Ty już nie jesteś ode mnie.
|
|
 |
usłyszałam pukanie, otworzyłam drzwi, zobaczyłam sylwetkę chłopaka moich marzeń, to znaczy mojego byłego. - wpadłem po moje rzeczy - oznajmił. - proszę. reklamówka stała przygotowana w przedpokoju od tygodnia. - nie żałujesz?- zapytałam. - nie. proszę Cię, zerknij przez okno. prawie zemdlałam. stała tam moja przyjaciółka z wielkim pluszowym niedźwiadkiem, którego miałam dostać. - jesteś z nią? mój głos osłabł, powiedziałam to prawie szeptem. - tak. kocham ją. w jednym momencie straciłam dwie najbliższe mi osoby. i przekonałam się, że życie jest cholernie trudne i głupie.
|
|
|
|