Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałem", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nic mnie to nie obchodzi" .. i trochę bólu w każdym "u mnie w porządku".
Odnowić stare znajomości i poczuć przyjemne ciepło w sercu, że jednak ktoś o Tobie przez ten cały czas rozłąki pamiętał i chociaż czasem myślał. A jednocześnie zdajesz sobie sprawę z tego jak bardzo wszystko wokól się zmieniło.
I za parę lat będę czytać blogi ze smutnymi opisami, będę przeglądać fbl'e , wejdę na moblo, na pingera i natknę się na opisy napisane przeze mnie i na pewno mi kurwa nie będzie miło.