|
zakochana888.moblo.pl
To w jego oczach widziałam siłę radość pożądanie. to jego dłonie trzymały cały mój świat w garści.
|
|
|
To w jego oczach widziałam siłę, radość, pożądanie. to jego dłonie trzymały cały mój świat w garści.
|
|
|
Podobno zimne palce mają ci których nikt nie kocha.
|
|
|
Ucałuj moje blizny po czym obiecaj że nigdy nie pozwolisz mi odejść.
|
|
|
Samotni ludzie nie lubią słuchać o związkach.To tak,jakbyś przyniosła piwo na spotkanie AA.
|
|
|
Ona chce za niego wyjść, już planuje wesele. Jego zamiary co do niej są inne zupełnie. Miał swój plan, więc pewnego razu zabrał ją na romantyczny spacer do lasu. Opowiadał jej, że jego hobby to poezja a wzrokiem szukał gałęzi, która wytrzyma jej ciężar. Mówił, że będzie przy niej zawsze stał jak Anioł Stróż. W tym samym momencie z kieszeni wyciągnął nóż. Najpierw w korze drzewa wygrawerował serce, potem podciął jej gardło jednym pociągnięciem. Na wybranej gałęzi powiesił ją za nogi z uniesieniem oglądając jak spływają z niej soki. Było tak pięknie, że nie chciał nigdy stamtąd iść. W promieniach słońca wyglądała jak uschnięty liść.
|
|
|
Nie piszesz do niej bo myślisz, że Cie olewa i ma cię gdzieś. tymczasem Ona zagryza wargi z tęsknoty za tobą. spotykasz się z inną bo myślisz że Ona robi to samo. tymczasem Ona jest cholernie zazdrosna. z bólu i zazdrości szuka pocieszenia u innych. powoli przestaje za Tobą tęsknić, przestaje cie potrzebować, przestaje Cię kochać.
|
|
|
śmieszą mnie słowa "palisz dla szpanu".. pale, bo kocham te chwile gdy stoję na balkonie, odpalam kolejnego papierosa i na mojej twarzy pojawia sie uśmiech, bo to o krok bliżej do śmierci.
|
|
|
Żadna sukienka najlepszej marki nie zakryje Twojego smutku, żadnym makijażem nie dorysujesz sobie uśmiechu na twarzy, kiedy Twoje serce cierpi.
|
|
|
Tuląc twarz do poduszki marzyłam tylko o tym, żeby szybko zasnąć. Ból łamiącego się serca był nie do wytrzymania. Łzy spływające po policzkach zmazywały perfekcyjny makijaż zostawiając czarne smugi. Dłonie drżały a wargi pokryte były głębokimi ranami, z których leciała krew. Dławiąc się łzami obejmowałam rękoma przyciągnięte do klatki piersiowej kolana Pragnęłam zasnąć. Chciałam, aby przestało boleć.
|
|
|
spójrz na nią. mówisz, że ją kochasz. ona wygląda jak dziwka. ubrana jest jak dziwka. wymalowana jak dziwka. zachowuje się jak dziwka. widzisz? to teraz poproś ją, aby na chwilę ubrała dresy, bluzę i trampki. zmyj jej makijaż i karz jej pomalować leciutko rzęsy. popatrz teraz. ładna, prawda? zaprowadź ją do lustra i poproś, aby spojrzała na swoje odbicie. uśmiechnij się, przytul i pocałuj ją. zrób wszystko, aby doceniła swoją wartość i polubiła swoją naturalność.
|
|
|
nie możesz się poddać, naćpać, napić, zapalić i iść spać. musisz skopać życie po dupie i pokazać kto tu rządzi.
|
|
|
któregoś dnia nie wytrzymam, któregoś dnia wyjdę, ze słowami na ustach ' mam wyjebane, radźcie sobie sami ' kiedyś może wrócę, może.
|
|
|
|