|
zakochana888.moblo.pl
Zrób makijaż załóż szpilki rozpuść włosy ociekaj zajebistością i przejdź obok Niego. Niech skurwysyn poczuje co stracił.
|
|
|
Zrób makijaż, załóż szpilki, rozpuść włosy, ociekaj zajebistością i przejdź obok Niego. Niech skurwysyn poczuje co stracił.
|
|
|
Chcę widzieć łzy w Twoich oczach.
|
|
|
A gdy ktoś mnie pyta o Ciebie , ze łzą w oczach i duma w sercu odpowiadam ' mam go w dupie ' .
|
|
|
Chciałabym mieć taki dzwonek, który dzwoniłby i informował mnie za każdym razem gdy o mnie pomyślisz. ale nie chciałabym, żebyś Ty taki miał, bo dzwoniłby Ci bez przerwy, aż miałbyś tego dosyć.
|
|
|
Gdzie się podziali chłopcy dla których ważniejsze było spotkanie z dziewczyną, niż przejście do następnego levelu w jakieś durnej grze, którzy woleli spacer z ukochaną po parku niż picie piwa z kumplem, którzy mówili, że kochają prosto w oczy, a nie za pośrednictwem komunikatora gadu gadu.?!
|
|
|
Przez pół godziny ciągle dzwonił . W końcu wkurzona odebrałam ten telefon i zaczęłam się na niego drzeć . - co ty myślisz ? Ze teraz będziesz dzwonił do mnie ciągle i ja oczywiście muszę odebrać bo tobie się tak podoba . Nie , skończyło się . A teraz jeśli możesz to przestań dzwonić i zajmij się nią . W końcu to ona jest teraz dla ciebie ważna . - wykrzyczałam . Zaczęły lecieć mi łzy . Przez chwilę była dziwna cisza . Nagle usłyszałam w słuchawce : to nie miało być tak . Ja naprawdę Cię kocham .
|
|
|
Lekcja polskiego, nauczycielka dała nam jakieś zadanie gdzie trzeba było wymienić cechy charakteru. -Jacy są ludzie.?- zapytała pisząc coś na tablicy. -Zazdrośni.- rzuciłam patrząc w jego stronę. -Obrażalscy.- syknął chamsko się uśmiechając. -Nieufni.- powiedziałam. -Zdradliwi.- dopowiedział. -Zapatrzeni w siebie - wyszeptałam cicho. -Uparci.- patrzył na mnie aroganckim wzrokiem. -Kłamliwi.- rzuciłam. -Mimo iż udają, że mają wszystko gdzieś to im zależy.- powiedział. -I kochają tych których nie powinni.- syknęłam spuszczając wzrok. -Tęsknią udając że tak nie jest.- odparł cicho wpatrując się we mnie tymi kurewsko czekoladowymi oczętami i wstając z ławki wyszedł z klasy. Po pięciu minutach napisał mi smsa o treści ''Kocham Cię i zależy mi na Tobie, czy Ty tego nie widzisz.?''
|
|
|
Najgorzej jest właśnie teraz, kiedy nie wiem co u Ciebie, kiedy liczę ile to już minęło odkąd ze sobą nie rozmawiamy, kiedy nie śpię w nocy bo myślę o Tobie, kiedy budzę się rano i pierwszą myślą jesteś Ty. Kiedy widzę Cię na gadu i wiem,że nie będziemy rozmawiać,ale nie usunę Twojego numeru. Chcę chociaż tyle.. wpatrywać się w głupie żółte słoneczko na liście i wiedzieć,że.. Ty po prostu jesteś. To w sumie marne znaki życia, jakby promień słońca na pustej ulicy, który daje znać,że świat trwa uporządkowany,że jest noc i dzień. Ale.. jeszcze trochę czasu i znowu dam o sobie znać. Bo widzisz.. ja wiem,że świat się nie kończy teraz,że on ma w dupie moje problemy i Ty też. Chcę tylko spokoju.
|
|
|
"To co było między nami nigdy nie wyjdzie z mojego serca,zawsze tam bd dopóki nie umrę" < / 33
|
|
|
Chciałabym Ci napisać, że wyjeżdżam i już mnie nigdy nie zobaczysz, że jestem śmiertelnie chora i zostało mi kilka dni życia, że potrącił mnie samochód i trafiłam do szpitala albo, że krztuszę się powietrzem, bo Ciebie przy mnie nie ma, coś, cokolwiek, żebyś tylko się przejął, żebyś się kurwa zainteresował.
|
|
|
Ciekawe, cze Ty teraz też myślisz o mnie, co chwilę. Czy cierpisz tak jak ja ? Czy żałujesz chwil spędzonych ze mną ? Czy myślisz, że byłam warta tego wszystkiego ? Czy nadal jestem najważniejsza ? Szkoda, że nie znam odpowiedzi na te pytania. A podobno są one takie proste.
|
|
|
Przechodząc obok Ciebie cała drżę.. Dlaczego?? Sama nie wiem.Przecież Ty dla mnie nic nie znaczysz. A ja miałam Cię olewać. MIAŁAM !
|
|
|
|