|
zaklamana.moblo.pl
te wspólne oglądanie komedii śmianie się w niekontrolowany sposób i gadanie o niczym . to już nie wróci . czemu ? bo największa przyjaciółka okazała się fałszywą szmat
|
|
|
te wspólne oglądanie komedii, śmianie się w niekontrolowany sposób , i gadanie o niczym . to już nie wróci . czemu ? bo największa przyjaciółka okazała się fałszywą szmatą.
|
|
|
A pamiętasz jak skaleczyłam się szkłem, krew lała mi się z dłoni i nie mieliśmy chusteczek? Kurde no pamiętasz jak wtedy wyciągnąłeś z kieszeni 20 zł obwinąłeś nim mojego palca i powiedziałeś że jestem więcej warta niż ta cholerna kasa./nie moje
|
|
|
Poznała Go w szkole , zwyczajnie się zakochała . Kochała Go dopóki nie zdobyła pewności siebie i nie zechciała nowości , zdradziła Go choć nie do końca widziała w tym sensu , po prostu tak chyba chciała się zemścić na Nim za Jego ''koleżanki '' które Go odwiedzały , cóż nie było euforii tylko zwyczajne wyrzuty sumienia . Nie powiedziała nic , dowiedział się od kumpli , zerwali.Później znów wrócili do siebie , może tęsknili , może po prostu byli do siebie przyzwyczajeni , znów było pięknie i zajebiście , ale nie długo , wróciła monotonia , kolejne kłótnie , oszustwa , mieli siebie dość , ale nie wiedzieli co ich przy sobie trzyma , kolejne zerwanie ale niestety niema już powrotu , niema happy endu , obecnie Ona za Nim tęskni , żałuje i wciąż Go kocha a On nie widzi sensu by kolejny raz w to wchodzić , Oboje nie wiedza czego do końca chcą , ale ona Go kocha mimo wszystko za przeszłość./ogarnijtoziom
|
|
|
byłam pijana, stałam tuż przed tobą prawie na nic nie miałam siły, jedyne co wtedy zrobiłam, to wykrzyczałam, że cię kurwa kocham. na to zawsze mam siłę.
|
|
|
Każdego dnia, dziękuję Bogu za to, że Cię mam.
Za to, że jesteś przy mnie bym nigdy nie czuł się sam.
Każdego dnia, nadajesz memu życiu nowy sens.
Z Tobą mogę iść po jego kres. / mesajah - kazdego dnia
|
|
|
- co tam?
- ...ah cześć.
- co jest?
- ..nic.
- przestań! znam cię! co się stało?
- myślę, że zakochałam się w swoim najlepszym przyjacielu.
- myślałem, że to ja jestem twoim najlepszym przyjacielem.! ;(
- jesteś.!
|
|
|
- zasługujesz na kogoś lepszego...
-chodzi Ci o tych wszystkich, którzy pisali mi wiersze i podrzucali do torebki, dawali kwiatki zrywane w parku, śpiewali piosenki o miłości próbując patrzeć w oczy, twierdzili, że jestem najpiękniejsza i najzabawniejsza? I z zazdrości nie pozwalali swoim kumplom rozmawiać zemną i przynosili mi cole, gdy miałam gorszy dzień, zapraszali na wyjazdy, do kina i na spacer? I lali się ze mną wodą z fontanny i szukali dla mnie tęczy? No to mamy problem bo ja kocham Ciebie, dupku!
|
|
|
|