głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
zagubionakrolewna jestem prawie pewna że kiedyś to cholerne zioło mi Ciebie odbierze... mimo iż z Twojego powodu wylewam łzy litrami wciąż mi na Tobie zależy... historyjka na dol

zagubionakrolewna

zagubionakrolewna.moblo.pl
jestem prawie pewna że kiedyś to cholerne zioło mi Ciebie odbierze...
jestem prawie pewna  że kiedyś to... teksty

zagubionakrolewna dodano: 23 maja 2011

jestem prawie pewna, że kiedyś to cholerne zioło mi Ciebie odbierze...

mimo iż z Twojego powodu wylewam... teksty

zagubionakrolewna dodano: 15 maja 2011

mimo iż z Twojego powodu wylewam łzy litrami, wciąż mi na Tobie zależy...

  historyjka na dole http:... teksty

zagubionakrolewna dodano: 15 maja 2011

/ historyjka na dole http://pyskowata.bloog.pl/ :)

 5 Po przeczytaniu tej kartki... teksty

zagubionakrolewna dodano: 15 maja 2011

[5]Po przeczytaniu tej kartki rozpłakałem się jak małe dziecko, któremu inne odebrało zabawkę. Z całego serca pragnąłem zwrócić jej serce, żeby żyła. Krzyczałem. Weszła matka i zaczęła mnie uspokojać. Przytuliła mnie do piersi i powiedziała "To był jej wybór. Kochała Cię." Dziś mam trzydzieści siedem lat i do tej pory nie pogodziłem się z jej śmiercią. Wciąż jest ona moją największą miłością i żadna inna istota na świecie tego nie zmieni. Bo nie da się przestać kochać kogoś, kto oddał swoje życie, za życie innego człowieka. Do dziś dnia wspominam się błękitne oczy i jasnobrązowe włosy. Wciąż pragnę by wróciła, bo wiem, że tylko przy niej mógłbym być naprawdę szczęśliwym człowiekiem. Za każdym razem gdy o niej pomyślę, chwytam się za serce, bo wiem, że tylko dzięki jej miłości udało mi się przeżyć.

 4   Kochanie    Jeżeli czytasz ten... teksty

zagubionakrolewna dodano: 15 maja 2011

[4]" Kochanie, Jeżeli czytasz ten list to znaczy, że operacja się udała i będziesz żył. Nawet sobie nie wyobrażasz, jak bardzo jestem z tego powodu szczęśliwa. Pamiętam, jak powtarzałeś, że powinnam Cię zostawić, bo umierasz. Ale nie potrafiłam. A teraz jesteśmy jedną osobą. Mam nadzieję, że rozumiesz, bo teraz, skarbie, nosisz w sobie część mnie. Nosisz moje serce. Nie potrafiłabym żyć normalnie gdybyś odszedł, a teraz mam pewność, że zawsze będziemy razem, bo miłość to nie związek dwóch ciał, ale dusz. Mam do Ciebie tylko jedną, ostatnią prośbę. Nie rozpaczaj po mnie i bądź szczęśliwy. Kochaj, imprezuj, ucz się. Korzystaj z życia tak, jak robiliśmy to we dwoje. Wiedz, że ja nie odeszłam. Ja jestem w Tobie i zawsze będę Cię kochać. Zawsze. "

 3 Nie zadzwoniła  nic. Jednak... teksty

zagubionakrolewna dodano: 15 maja 2011

[3]Nie zadzwoniła, nic. Jednak poszedłem z myślą, że zobaczę ją gdy operacja się skończy. Lekarze położyli mnie na stół i wstrzyknęli narkozę. Zaczęło się. Obudziłem się z ogromnym bólem w piersiach, jednak cieszyłem się, że żyję i, że wkrótcę zobaczę moją dziewczynę. Mijały godziny, a ona się nie pojawiała. Przyszła tylko moja matka i wręczyła mi list - od niej. Ucieszyłem się, ponieważ byłem przekonany, iż zawiera on wiele ciepłych słów i zapewnienia, że się niedługo pojawi. Bardzo się pomyliłem. Powoli otworzyłem kopertę, a matka wyszła. Zacząłem czytać.

 2 Mówiła  że nie pozwoli by Bóg... teksty

zagubionakrolewna dodano: 15 maja 2011

[2]Mówiła, że nie pozwoli by Bóg mnie jej odebrał. Zaczął się Październik. Rozpaczałem, bo ona miała najważniejsze w swoim życiu urodziny, osiemnastkę. Zawsze pragnęła cudownej imprezy z gronem przyjaciół, a zamiast tego przyszła do mnie. Ze sobą przyniosła radość i wieści od lekarzy. Powiedziała, że znalazł się dawca, który pragnął pozostać jednak anonimowy. Do operacji zostało kilka dni. Codziennie odwiedzała mnie i pocieszała, że operacja się uda. Gdy nadszedł ten dzień zacząłem się ogromnie martwić ponieważ właśnie tego dnia się nie pojawiła. Nie zadzwoniła, nic. Jednak poszedłem z myślą, że zobaczę ją gdy operacja się skończy. Lekarze położyli mnie na stół i wstrzyknęli narkozę. Zaczęło się. Obudziłem się z ogromnym bólem w piersiach, jednak cieszyłem się, że żyję i, że wkrótce zobaczę moją dziewczynę. Mijały godziny, a ona się nie pojawiała.

 1 Lipiec. Pamiętny lipiec. Był to... teksty

zagubionakrolewna dodano: 15 maja 2011

[1]Lipiec. Pamiętny lipiec. Był to dla mnie ostatni szczęśliwy miesiąc. Miałem wspaniałą dziewczynę, dobrze układało mi się z rodziną i przyjaciółmi. Wtedy życie wydawało się dla mnie bajką i z całego serca pragnąłem by moje szczęście wciąż trwało, jednak tak się nie stało. Bolało mnie serce, od kilku miesięcy robiłem badania, ale wciąż wierzyłem, że wszystko jest w porządku. Jednak wiara to nie wszystko. Bóg wydał na mnie wyrok. Okazało się, że mam wadę serca i zostało mi już bardzo niewiele z życia. Jedynym ratunkiem był dla mnie przeszczep serca, jednak wiedziałem, że nie tak łatwo jest znaleźć dawcę. Leżałem w szpitalu i czekałem na wiadomości. Czekałem na kogoś, kto ofiaruje mi serce, bo chciałem żyć. Żyć dla niej, bo była moim największym skarbem. Z nią pragnąłem żyć do końca, chciałem dać jej szczęście. Odwiedzała mnie każdego dnia i zawsze przynosiła ze sobą radość i uśmiech. Wciąż powtarzała, żebym się nie martwił, że na pewno znajdzie się dawca i wszystko dobrze się skończy.

jeden Twój uśmiech potrafi... teksty

zagubionakrolewna dodano: 11 maja 2011

jeden Twój uśmiech potrafi poprawić mój najokropniejszy humor ♥

Dziecko to Ty jesteś. Pozdrawiam. :  Jak chcesz ze mną dyskutować to najpierw naucz się poprawnie pisać.    teksty zagubionakrolewna dodał komentarz: Dziecko to Ty jesteś. Pozdrawiam. :) Jak chcesz ze mną dyskutować to najpierw naucz się poprawnie pisać. ;] do wpisu 11 maja 2011
największe marzenie? by zniknęła... teksty

zagubionakrolewna dodano: 10 maja 2011

największe marzenie? by zniknęła fałszywość z oczu 'przyjaciół'

kiedyś byliśmy tylko na 'cześć'.... teksty

zagubionakrolewna dodano: 10 maja 2011

kiedyś byliśmy tylko na 'cześć'. dziś byłabym w stanie oddać za Ciebie życie ♥

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć