|
zafiksowana.moblo.pl
też umiem włoski moja mama pochodzi z Włoch :
|
|
|
potrafiła być słodka, uśmiechać się do nauczycieli, a w zamian dostawała wszystko co tylko chciała, umiała być wredna, zimna i zła wtedy też jej niczego nie brakowało, miała wszystko, co tylko chciała, zyskiwała to charakterem i urokiem osobistym, a gdy jej przyjaciel zginął w wypadku uświadomiła sobie, że nie ma nic, że charakter i urok tutaj nie pomogą, straciła wszystko.
|
|
|
siedziałam zapłakana na ławce w parku, było strasznie ciemno i zimno, a ja jak głupia uciekłam od niego z tego okropnego wesela cioci, po co mi kazali z nim tam iść?! czarny tusz sływał po moich policzkach jak sok, poczułam jak ktoś bierze mnie na ręce "no juz, nie płacz maluchu" powiedział i pocałował mnie w policzek.
|
|
|
nasze splecione dłonie tworzą idealny duet.
|
|
|
- a gdybym się zakochała ?- spytałam przyjaciela. - to cieszył bym się z Twojego szcześcia. - no to się zakochałam tak megaa. - chyba żartujesz. jak możesz po tylu latach. kocham Cię. a teraz nienawidzę!
to gdzie jest ta radość ?:(
|
|
|
nie przepraszaj, tylko nigdy więcej tego nie rób.
|
|
|
i kocham Cię nawet po tym okropnym długim treningu, kiedy jesteś zmęczony brudny i tak słodko się uśmiechasz.
|
|
|
nie płakałam jak rozstałam się z chłopakiem, ale kiedy moja ulubiona ciocia, niewiele ode mine starsza, rozstał sie ze swoim chłopakiem, płakałam jak głupia. z nimi było najfajniej. teraz to nie to samo. a ona powiedziała" niech inna się z nim męczy" płakałam jeszcze bardziej.
|
|
|
ogólnie to koleguje się z chłopakami, ale mam jedną od zawsze tą samą przyjaciółke, której jak napisze o 3 w nocy, że mi się nudzi to razem ze mną jeździ na jednym starym rowerze jej dziadka. granatowym hefajstosie :)
|
|
|
ogarnęliśmy dobry balet. było cudownie, aż w jednej chwili nie znalazłam się w innym miejscu. spytałam Cię o co chodzi, a Ty pokazałeś palcem, na tego, którego niedawno "kochałam". i nie wiem czemu mnie z tamtąd zabrałeś. lubię, gdy jesteś czasami zbyt opiekuńczy.
|
|
|
A ja dziś kocham każdego, kto udaje, że zapomniał o walentynkach.
|
|
|
|