|
` przedwcześnie pozbawiona złudzeń rzygam na sztuczność uczuć.
|
|
|
Ty pewnie nie przejmujesz się tym co było, nie wspominasz, a ja.?
Ja żyję tymi wspomnieniami. Nie potrafię inaczej. Nie potrafię o Tobie nie myśleć.
|
|
|
zapisywałam naszą historię już chyba wszędzie.
palcem po piasku, wyryłam w drzewie, ułożyłam z kwiatków na pobliskiej polanie.
Dlaczego na końcu zawsze pisałam, że ciąg dalszy nastąpi.?
chyba wciąż jeszcze nie pogodziłam się, że koniec był tak dawno temu.
|
|
|
` nie zaprzeczam, że myślę o Panu... nie zaprzeczam
|
|
|
` a uczulenie na niedosyt Ciebie wyskakuje mi
na każdej części ciała. nawet mózgu.
|
|
|
gdy ktoś mnie spyta, co o Tobie myślę, mówię że jesteś głupi,
że mnie nie obchodzisz, że mam Cię w dupie, że nie jesteś mnie wart,
ale gdybym stała twarzą w twarz z Tobą,
powiedziałabym ci jak bardzo cię kocham i chciałabym cię mieć...
|
|
|
Umalowana wariatka z chorym przyzwyczajeniem do Ciebie...
|
|
|
I tylko bądź obok.
I dalej mnie rozśmieszaj.
I mów mi to, co chciałabym usłyszeć.I śmiej się, gdy ja się śmieje.
I powoduj, że będe przy Tobie bezpieczna.
I spaw, bym mogła Ci zaufać.
I przytul, gdy tylko zechcesz.I ocieraj moje łzy, pocieszając i... kochaj ;*
|
|
|
A gdy już dotyka...
to robi to niewyobrażalnie pięknie.
Pięknie.! Jakkolwiek.
Delikatnie, namiętnie lub stanowczo. Zawsze pięknie i zmysłowo.
Absolutnie obłędnie. Tak potrafi tylko On jedyny _x33
|
|
|
_ Wszystko czego chcę, to być Twoją codziennością_ ;*
|
|
|
Jeśli sprawisz, że będę dla Ciebie rysowała serduszka w zeszycie, będę Twoja.
|
|
|
-Czy Ty... Ten katar...
-Nie nie nie. Nie płakałam! Po prostu się przeziębiłam.
|
|
|
|