 |
zabujana.moblo.pl
Moja wolnośc Drzemie spokojnie w kartkach ja jestem sobą słysząc bit na słuchawkach...
|
|
 |
Moja wolnośc, Drzemie spokojnie w kartkach, ja jestem sobą słysząc bit na słuchawkach...
|
|
 |
Są ci, co nie lubią tego rapu - jebać ich. Jeśli nie ma muzyki - nie ma nic
|
|
 |
rządzi brudne słowo i trzęsą miastem bity'
|
|
 |
mój rap to ambrozji smak dawaj muzyka ta sprawia ze serce bije mocniej wiecej i wiecej nie ma prawdziwszej od niej ulica rzadzi a zycie nocne nikomu nie obce złe emocje nie wchodza w rachube szanuj to co buduje z wielkim trudem
|
|
 |
nie zdołasz złamać nas, gościu. Hip-hop da ci moc, jeśli granic jak ja masz dość już?
|
|
 |
Niech wszyscy to rozkminią, za ten rap wciąż nas winią..
|
|
 |
To mój rap skurwysynu, rap jest moją kokainą Niech wszyscy to rozkminią, za ten rap wciąż nas winią Koniak nie tanie wino, tak to idzie, to ulice Wszyscy nas słyszycie i znów z rapem na szczycie
|
|
 |
Zamiast kruszyć kopie, tu pali się konopie Zamiast wylewać za kołnierz, tu pije się zdrowie Witaj w domu ziomuś, witaj w Polsce
|
|
 |
Nie pytaj czemu rap to znak,moja mantra,muzyka zbawiła, urodziła mnie jak matka.Na blokach,w klatkach,w domu na słuchawkach, zatrzymała mnie kiedy z mostu chciałem skakać.
|
|
 |
"żeby czuć, że ciągle walczę, by mocno w coś wierzy
|
|
 |
Uwierz wstyd mi za ten czas, za to miejsce, ludzi wartości, bo ten świat zgubił serce
|
|
 |
Tu jest różnica, Ciebie wychował pieniądz ! mnie matka i ulica !
|
|
|
|