|
zabujana.moblo.pl
Jest na świecie taki rodzaj smutku którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu osiada ciasno na dnie serca
|
|
|
Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy.
|
|
|
Ja wolę życie łykać jak suchą bułę pelikan Wolę wierzyć w dobre sny I naiwnie ciągle ufać Że większość ludzi dobrze życzy mi, W to bardzo mocno wierzę Chociaż się nieraz jeszcze sparzę I z niejedną ścianą zderzę
|
|
|
Boję się chłodnego cynizmu Człowieka, który wszystko widział, Człowieka który wszystko wie
|
|
|
trafiłam do nieba - w samym środku piekła.
|
|
|
A kiedy już Cię prawie znam I łapie Cię za rękę by imię Twoje zgadnąć Potykam się na sznurowadle
|
|
|
Ilu chłopców już miała i czy była do wzięcia Ilu kochała i trzymała w objęciach Złośliwi mówili na nią niewinna
|
|
|
Ale z Nas para popaprańców-stwierdził- Oboje od czasu do czasu się rozpadamy i nie możemy nic na to poradzić. -Tak, jesteśmy żałośni. -Ale przynajmniej mamy siebie
|
|
|
Zabawnie tak, oddychać przez różową słomkę cudownie tak, rozmawiać bez niemiłych wspomnień
|
|
|
Wiem, że to miało być inaczej. Wiem, że niczego nie naprawię płaczem. Tak bardzo pragnę z Tobą być. Kiedy nie ma Ciebie, ja już nie mam nic.
|
|
|
Ty nie wiesz że ja wiem, kiedy na mnie zerkasz Nie umiem się odnaleźć kiedy jestem blisko ciebie Wystarczy jedno słowo, a pomoge ci w potrzebie Kiedyś coś mi powiedziałeś, ja będę dalej czekała Wtedy serce mi złamałeś, ale nie będe narzekała.
|
|
|
Pamiętam prawie wszystkie lane poniedziałki, Kłopoty w szkole i huczne urodziny, Zbyt wczesny powrót rodziców, gdy spaliśmy razem. Czy pamiętasz ich miny? Wiem, ktoś już kiedyś śpiewał, Niestety już go wśród nas nie ma. "Gdzie są wszyscy moi przyjaciele? Wspomnienia to przecież tak niewiele"
|
|
|
No tak, szalone dni za sobą już mam, Pełne pułapek wędrówki kocie, Leżenie na ulicy, wpatrywanie się w gwiazdy, Kradzione mleko i nieprzespane noce, Ognisko z tobą i ten pierwszy raz, I pierwsze łzy, i dotyk samotności, Boża obecność, gdy było źle, Niepokój w sercu i zazdrość z miłości, To wszystko przydarzyło się właśnie mnie.
|
|
|
|