|
zabroniona.moblo.pl
więc zapomniałem Ci powiedzieć że jestem zakochany..
|
|
|
"więc zapomniałem Ci powiedzieć, że jestem zakochany.."
|
|
|
Czasem kiedy mówię: "u mnie w porządku" chciałabym, żeby ktoś spojrzał mi w oczy, uściskał mnie mocno i powiedział "wiem, że wcale tak nie jest"..!
|
|
|
Kiedy pierwszy raz Cię ujrzałam, nie pomyślałam, że mogłabym Cię kochać.
A gdybym miała jeszcze choć jeden dzień, powiedziałabym Ci, jak bardzo za Tobą tęsknię..
|
|
|
I znów dostałabym sms'a o północy z informacją od Ciebie,
że jesteś na imprezie i żebym się nie martwiła.
Jak zawsze odpowiedziałabym Ci, że nie będę się martwić jeśli obiecasz,
że będziesz się pilnował. Kończę życząc Ci udanej zabawy z nadzieją,
że będzie to Twoja najgorsza impreza.. cisza, telefon milczy,
a ja czekam na wiadomość o treści
'nie będzie udana,bo nie jesteś przy mnie'.. Naiwna, mała dziewczynka myślała, że jej książę z bajki kiedyś naprawdę się zmieni.
|
|
|
Wiedząc, że nie mogę Cię mieć odpycham innych,bo co będzie jeśli nagle zmienisz zdanie? I to cholerne uczucie dowiadując się, że masz inną.. / zabroniona
|
|
|
Bo niektóre daty są strasznie dziwne, na przykład: "na zawsze" trwa 2 lata..
|
|
|
A najgorsza jest walka między tym co wiesz, a tym co czujesz..
|
|
|
Dużo śnimy o tych, przez których nie możemy zasnąć..Chciałabym, żebyś to że za mną tęskniłeś powiedział naprawdę.. / zabroniona
|
|
|
pomyślałeś choć raz jak ona się czuła, gdy po raz kolejny odmawiałeś spotkania, bo alkohol i kumple byli ważniejsi? jak mocno bolało gdy gnoiłeś ją za każdym razem, gdy wyszła z kolegą na miasto nie mówiąc Ci o tym ? jak słone musiały być łzy, które połykała licząc na to, że się zmienisz? jak cholernie trudno było jej przetrwać każdy kolejny dzień, gdy potrzebowała mieć świadomość , że zwyczajnie jesteś - a Ty miałeś to w dupie ?
|
|
|
I tak wszystkim na około będę bezczelnie kłamać, że nic dla mnie nie znaczysz.. ale w środku przez cały czas będzie żyła ta cholerna miłość do Ciebie.. / zabroniona
|
|
|
Miała nadzieję, że już go nie kocha, że to minęło. Tak bardzo się starała, żeby to minęło. Ostatnie pół roku to był właściwie odwyk. Odwyk od niego, od jego wariackiej miłości, od pocałunków, jego fantazji, jego wygłupów, jego napadów melancholii, jego niezwykłości. Nie udało się. Owszem, może i o nim zapomniała, ale wcale nie przestała go kochać.. ( obiecałeś, pamiętasz? )
|
|
|
Bo wiesz.. wcale nie potrzebowałam dużo do szczęścia. Chciałam tylko widzieć, że jestem dla Ciebie numerem jeden, tak jak kiedyś. Zamiast wiedzieć że i tak nie uda Ci się wytrzymać dnia na trzeźwo, być pewną, że uda Ci się- dla mnie. Zamiast mieć świadomość, że pewnie nawet nie przyjdziesz po mnie, tak jak mówiłeś, czuć, że myślisz o mnie, że chcesz spędzić ze mną każde 5 minut. Zamiast słuchać Twoich wyrzutów, choć raz usłyszeć szczere przeprosiny- kiedyś było Cię na nie stać. Siedząc z Tobą i znajomymi nie przewidywać za jaki czas zalejesz albo zajebiesz się w trupa, po prostu dobrze się bawić. Znowu czuć się jak "zjarana" kiedy po mnie przychodzisz, kłaść się spać czytając sms'a z typu tych, które kiedyś pisałeś,które wywoływały uśmiech, czuć to ciepło, czuć się swobodnie, bawić się tak dobrze jak wtedy, być taką jak wtedy.Bo.. ja byłam po prostu szczęśliwa w Twoich bokserkach i koszulce. Kiedyś tamtego lata bardzo Pana kochałam, wtedy latem i dawniej..
|
|
|
|