|
zabralimimisia.moblo.pl
będę pachnieć delicious bo co nie pokażę bielizny choć ją w wyobraźni już widzisz ostro tajemnice są fresz
|
|
|
będę pachnieć delicious bo co
nie pokażę bielizny choć ją
w wyobraźni już widzisz ostro
tajemnice są fresz
|
|
|
chcecie nas mieć
ale nie trzeba nam facetów do szczęścia;>
|
|
|
i strzeż mnie Boże, żebym nie złamała piątego przykazania 'nie zabijaj', jak zobaczę tą szmatę na oczy. // ogarnijziomek
|
|
|
Dlaczego po prostu kurwa nie napiszesz pierwszy i nie powiesz co czujesz.?! / kaka15
|
|
|
po raz pierwszy od wielu miesięcy ktoś patrzył na nią nie jak na przedmiot, nie jak na piękną kobietę, lecz w sposób nieuchwytny, jakby przenikał na wskroś jej duszę, jej strach, jej kruchość, jej niezdolność do walki ze światem, nad którym pozornie dominowała, choć tak naprawdę niczego o nim nie wiedziała
|
|
|
zobaczyłam Go z daleka. siedział sam na łące. nie wyglądał jakby na kogoś czekał. myślał. nie potrafiłam ulec pokusie. delikatnie stąpając po trawie w czarnych balerinach ruszyłam w Jego kierunku. tęskniłam za Nim. chciałam porozmawiać. sam na sam. nadarzyła się idealna okazja którą po prostu musiałam wykorzystać. przeszłam prawie całą trasę. byłam na tyle blisko by móc poczuć Jego zapach. głęboko wciągnęłam nosem powietrze. usłyszał. obrócił się delikatnie. popatrzył na mnie z zaskoczeniem które po chwili mimowolnie zamieniło się w smutek. usiadłam obok Niego. przytulił mnie. tak bardzo tęskniłem. szepnął mi we włosy. poczułam na policzku Jego łzy. nie mogłam nic powiedzieć. przepraszam za wszystko. dodał cicho nieco zachrypniętym głosem. nadal nie otrzymał żadnej odpowiedzi. odsunął się ode mnie trzymając mojej dłonie w swoich. spojrzał mi prosto w oczy. kocham Cię. rzekł szeptem pełen przekonania. / definicjamiloscii
|
|
|
-Gratuluję.
-Czego?
-Nie odzywałam się do Ciebie prawie trzy dni, żeby sprawdzić, czy pamiętasz o mnie ciągle, czy tylko jeśli Ci o sobie przypomnę.
-I?
-Oblałeś..
|
|
|
-Zawsze uważałem cię za najpiękniejszą dziewczynę na świecie.
- Naprawdę?
- Odkąd pierwszy raz cię zobaczyłem.
- To bardzo miłe... Zrobiłeś mi przyjemność. Inni też mi to mówili, ale to było bez znaczenia.
- Uważałaś, że to żart?
- Nie... Po prostu... nie zwracałam uwagi na to, co mówią. Dopiero ty... To, co mówisz ma dla mnie znaczenie
|
|
|
-Dlaczego nie śpisz?
-A ty?
-Zaraz się położę. Muszę pomyśleć.
-A o czym?
-O wszystkim, o Tobie...
-A o czym, o mnie?
-O tym że było mi bardzo miło jak do mnie przyszedłeś i że będzie mi bardzo smutno jak odejdziesz.
-To nie pozwól mi odejść...
|
|
|
- opisz mi swój ideał ?
- ideałów nie ma...
- więc nie masz marzeń ? nie wyobrażasz sobie kogoś dla kogo mogłabyś zwariować...?
- Nie muszę !
- jak to ?
- ja już zwariowałam
|
|
|
-chciałbym mieć dziewczynę
- a jaka może Ci pomogę mam dużo koleżanek ?
- musi być wysoka szczupła blondynka z zielonymi oczami i pięknym uśmiechem
przede wszystkim szalona, wyrozumiała, szczera, pomocna , troskliwa, nie powinna pic , palić...żeby nie lubiła siedzieć w domu w weekend...po prostu idealna
- o jej to jakiś koncert życzeń
-nie to prośba Boga by dal mi Ciebie na zawsze
|
|
|
-lubisz misie?
-uwielbiam misie, a najbardziej to takie ludzkie.
-jak to ludzkie?
-no takie które mają serce i potrafią też Cię kochać.
-a czyli miś który kocha. a masz takiego.. ?
-domyśl się.
|
|
|
|