|
idąc brukowaną ulicą, trzymając się za ręce, usłyszałam jak ktoś krzyczy w jego stronę imię mojej przyjaciółki. wszystko inne straciło sens.
|
|
|
chciałabym uwierzyć w swoje wytłumaczenia, czemu nie napisał. był zajęty, śpieszył się, uczył, grał na gitarze. ale nie. nie jestem aż tak naiwna.
|
|
|
mogłabym być jego prywatną dziwką, nawet tego chciałam . najważniejsze, że byłby blisko. / telepatia
|
|
|
tak, myślałam o Tobie wczoraj i myślę dziś. jutro też będę. spróbuj mi zabronić ..
|
|
|
Pocałunki są jak łzy. Nie możesz powstrzymać tylko tych prawdziwych. / Kisses are like tears, the only real ones are the ones you can’t hold back.
|
|
|
lubię cię bardziej niż mojego pluszowego misia, ale ci, nie mów mu .
|
|
|
mimo wszystko. przy każdym kolejnym pocałunku tak samo mocno biło mi serce.
|
|
|
- jak literujesz miłość? - nie literuje. czuje ją.
|
|
|
wczoraj było świetne. ale wczoraj minęło. jest dzisiaj, a dzisiaj jest do dupy.
|
|
|
no i co z tego? co z tych wszystkich pocałunków? głupiej gry? słów, które teraz wydają się rzuconymi na wiatr, owianymi nieszczerością i czym? znów się pogubiłam ..
|
|
|
właśnie teraz, kiedy nie ma cię obok, kiedy tak bardzo brakuje mi twojego dotyku, teraz właśnie rozumiem, jak bardzo mi zależy. jak bardzo chcę być z tobą. jak bardzo cię kocham.
|
|
|
może to nie było nic ponad grę. może to wcale nie miało wychodzić poza stosunki czystko koleżeńskie. więc wybacz, że pomyślałam o tym, jako o czymś co może trwać.
|
|
|
|