|
youstee.moblo.pl
Po raz kolejny siedziała na zimnej szarej ławce w parku. Wokół Niej pełno ludzi. Szczęśliwych ludzi. Czuła się wśród nich obco. Czuła że wszyscy się na Nią gapią życzą
|
|
|
Po raz kolejny siedziała na zimnej, szarej ławce w parku. Wokół Niej pełno ludzi. Szczęśliwych ludzi. Czuła się wśród nich obco. Czuła, że wszyscy się na Nią gapią, życzą jak najgorzej, wyśmiewają. Chciała, żeby wróciło kiedyś. Aby On wrócił i żeby byli znów szczęśliwi jak Ci ludzie w parku. Znów nie martwić się o jutro, żyć chwilą i mieć wyjebane na wszystko wokół nich. / youstee
|
|
|
Mówili o Niej, że jest silna, że żaden chłopak nie da rady jej zniszczyć, że ma serce z kamienia. Na nikim jej nie zależy, idzie do celu po trupach, nie ma skrupułów. Tym czasem wcale nie była taka nie czuła. Kochała, cierpiała, nocami płakała. Udawała silną, nie chciała współczucia od innych. Wolała być uważana za wredną sukę niż za słabą dziewczynkę, która nie ma własnego zdania i boi się otaczającego ją świata. / youstee
|
|
|
Od kilku dni żyła w ciągłej monotonii. Rano wstawała z wielkim trudem z łóżka, nakładała na twarz uśmiech aby jej bliscy i przyjaciele niczego nie zauważyli. Wychodziła do szkoły i udawała szczęśliwą. Kiedy wracała do domu zdejmowała fałszywy uśmiech, który miała opanowany już do perfekcji i piła gorącą herbatę pod ciepłym kocem. Myślała o Nim choć z całego serca pragnęła zapomnieć. / youstee
|
|
|
Jest takie słynne przysłowie. Brzmi ono jakoś tak ' Jak kocha to wróci ' . Ja na to odpowiadam ' Jak kocha to nie odejdzie, nie zostawi, nie doprowadzi do płaczu, nie sprawi przykrości, nie zdradzi. Będzie zawsze przy Tobie. ' / youstee
|
|
|
- Jesteś dla mnie nikim. Dla mnie już nie istniejesz. Już Cię nie kocham. Mam na Ciebie wy-je-ba-ne.! - powiedziała zalewając się łzami. W lewej dłoni trzymała papierosa w prawej półpełną butelkę wódki. / youstee
|
|
|
I ten niebieskooki chłopak wciąż siedzi w mojej głowie. Wszedł, nie pukając, nie spytał czy może. Rozgościł się i nie chce odejść. Nie daje zapomnieć. / youstee
|
|
|
5 lat temu dostałam nową grę. nazywała się życie. grałam w nią codziennie. 24 na dobę. aż pewnego razu doszłam do nowego poziomu o nazwie 'miłość'. nie dałam rady. wyskoczył napis 'game over'. przegrałam. / yezoo
|
|
|
Szczęście przychodzi do nas niespodziewanie. Nie mówi na ile zostanie i kiedy odejdzie. Co nam da, a co zabierze. Tak samo jest z miłością. Nie wiadomo kiedy zapuka do naszych drzwi. Ani kiedy odejdzie zostawiając nas samych w smutku staczających się na samo dno z paczką chusteczek i tanim winem. / youstee
|
|
|
Co było nie zniknie, na zawsze pozostanie w mojej pamięci. Co kolwiek by się wydarzyło. Nie zapomnę Cię. I to nie dlatego co mi zrobiłeś, jak mocno skrzywdziłeś. Tylko dlatego bo byłeś dla mnie wszystkim. Prawdziwą miłością mego serca i moim szczęściem. O takich ludziach się nie zapomina. Pozostają w naszych sercach do końca. / youstee
|
|
|
Dwa dni temu w Sobotę miał być koniec świata. Dla wielu ludzi go nie było. Mieli z tego ostrą zwałe kiedy punkt osiemnasta mogli jeszcze oddychać i cieszyć się życiem. Dla mnie jednak on był. Przeżyłam go, choć wolałabym zginać. W jednej chwili zawalił się cały mój świat. Straciłam kogoś na kim bardzo mi zależy. Straciłam Jego. Najważniejszą i najbliższą mi osobę na tym cholernym świecie.. ;[ / youstee
|
|
|
Włosy związane w kucyk, czarna bluzka w rozmiarze XXL, nie umalowana, z czerwonymi i opuchniętymi od łez oczami. Popijająca gorącą herbatę i pochłaniająca drugą już mleczną czekoladę z Wedla. W głośnikach pih. Nie uśmiechająca się i wiecznie smutna. Wiesz kogo opisuje.? Tak masz racje. To ja. Ja od kąd odeszłeś bez słowa, bez jakiegokolwiek wyjaśnienia, bez pożegnania, beze mnie ..;[ / youstee
|
|
|
ty idioto patrz co zrobiłeś! teraz moje małe, biedne serduszko musi cierpieć przez takiego chuja jak ty. zraniłeś je i zostawiłeś samo bez opieki, bez żadnych szans na przeżycie. na dalsze funkcjonowanie. powinieneś się teraz wstydzić! / youstee
|
|
|
|