|
yezoo.moblo.pl
Czasami wystarczy jedno spojrzenie taka mała iskierka radości a już na mojej twarzy pojawia się uśmiech. yezoo
|
|
|
yezoo dodano: 20 luty 2011 |
|
Czasami wystarczy jedno spojrzenie, taka mała iskierka radości, a już na mojej twarzy pojawia się uśmiech. / yezoo
|
|
|
yezoo dodano: 20 luty 2011 |
|
I sprawdzając twój opis widzę tekst " chory " , ' taa kurwa, chyba psychicznie. / yezoo
|
|
|
yezoo dodano: 20 luty 2011 |
|
Publikując kolejnego disa słowa skierowałam do Ciebie. Żałuj, że nie widziałeś swojej miny przy słowach - " Potraktuję Cię jak smoka, którego zabić muszę by stać się bogatszym i z rąk księcia wydrzeć jakąś tanią sukę " ./ yezoo
|
|
|
yezoo dodano: 20 luty 2011 |
|
Zawsze mi powtarzał, że dobijające go zło w końcu doprowadzi do śmierci. Nie był ulubieńcem innych , nie był tez żadnym lizusem. Starał się wyluzować, choć nie zawsze mu to wychodziło. Z dziewczynami też miał problem, był zbyt nieśmiały. Ciągle próbował się zmieniać tak , by móc dogodzić innym. Ale każdemu zawsze coś nie pasowało. Starał się, i ja to dostrzegałam. Chciał być taki jak wszyscy. Wmawiałam mu, że nie pasuje do tych typów w kapturach, to nie jest świat dla niego. Kilka dni temu przechodząc przez miasto z daleka ujrzałam go stojącego na moście . W jednej ręce trzymał fajkę , w drugiej wódkę. Krzyczałam żeby zszedł, żeby tego nie robił. Ale nie słuchał. Mówił mi jakie to życie jest okrutne, jak potrafi zranić, zryć serce. Z każdym słowem próbowałam się do niego zbliżyć by wyciągnąć go z tych złudzeń. Nie zdążyłam, stracił równowagę i skoczył, wprost pod nadjeżdżającą ciężarówkę. Później słyszałam tylko wyjące syreny i płacz matki. Boże, jak to cholernie boli. / yezoo
|
|
|
yezoo dodano: 20 luty 2011 |
|
Wygrać walkę, stanąć oko w oko z wrogiem i wbijając sztylet w serce zakładać koronę. / yezoo
|
|
|
yezoo dodano: 20 luty 2011 |
|
Na lekcji house'a definicją jaką wylosowałam była - miłość. Musiałam pokazać ją poprzez taniec.Niby łatwe, a jednak miałam problem. Bo jak tu przekazać chwilowe zauroczenie, które później kończy się zdradą i nie akceptacją braku wybaczenia. / yezoo
|
|
|
yezoo dodano: 20 luty 2011 |
|
Próbując uderzyć mnie w twarz zatrzymałam twoją rękę tuz przed moim policzkiem. Nie spodziewałeś się tego. Zawsze byłeś górą w związku i umiałeś to okazać. Nie tym razem. Umiejętności jakie zdobyłam w szkole policyjnej pomogły mi przezwyciężyć twoje i wygrać. Wygrać szczęście , które odbierałeś mi karząc za błahostki. / yezoo
|
|
|
yezoo dodano: 20 luty 2011 |
|
Wyszłam z domu by móc się dobrze zabawić. Pierwszy raz , bez ukryć, bez kłamstw. Już nie musiałam udawać , że wybieram się do kumpeli czy wyjeżdżam. Wreszcie mogłam cieszyć się wolnością jaką mi pozostawiłeś. Po tym rozstaniu zrozumiałam, że to nie była miłość. Nie było w tym żadnego uczucia. Chyba chciałam Cię mieć, to tyle. / yezoo
|
|
|
yezoo dodano: 20 luty 2011 |
|
Zegar wciąż odmierza czas, a wydawać nam się może, że stoi on w miejscu - to tylko pozory. Bo czas przyjaźni z niektórymi ludźmi właśnie dobiega końca. Z tymi, których obdarzyłam największym szacunkiem a teraz pozostawiając go nadal przy nich i tak muszę się rozstać . Boli.. / yezoo
|
|
|
yezoo dodano: 20 luty 2011 |
|
Spoglądając na spadające płatki śniegu przypominam sobie poprzednią zimę. Mimo że mróz szczypał nas w policzki, ręce były zimne, wręcz lodowate; a włosy już wilgotne od lecącego na nas śniegu byliśmy szczęśliwi. Nie przejmowaliśmy się tym, czy uznają nas za głupich, wręcz nienormalnych. Siedząc na ławce w parku przytulaliśmy się do siebie ogrzewając naszą miłość przy mrozie minus piętnaście. Tworzyliśmy swoją zimową miłość, która dobiegła swojego końca. Tak, wiosną 21 . / yezoo
|
|
|
yezoo dodano: 20 luty 2011 |
|
Nie rozumiem dlaczego żadna miłość nie może później przeistoczyć się w przyjaźń . To chore. / yezoo
|
|
|
yezoo dodano: 20 luty 2011 |
|
Pije tutaj driny za swoich normalnych, którzy nie skreślą mej osoby tak na starcie . Walka o żarcie nie te czasy ziomek teraz mam swa tratwę na której nigdy nie utonę. - część mojego dissu . / yezoo
|
|
|
|