 |
yezoo.moblo.pl
najprościej jest winić kogoś za swoje błędy. yezoo
|
|
 |
yezoo dodano: 19 lipca 2011 |
|
najprościej jest winić kogoś za swoje błędy. / yezoo
|
|
 |
yezoo dodano: 18 lipca 2011 |
|
Stała zapłakana na środku pokoju. 'Wyjdź.' Powiedziała cicho. 'Co? Do mnie mówisz? Jak w ogóle śmiesz?!' Wrzeszczał na nią i wymierzył kolejny policzek. Załkała głośno, ale wciąż starała się utrzymać na nogach, by nie dać mu tej satysfakcji. 'Wynoś się.' Warknęła, a wtedy on, łapiąc ją za ramiona, przycisnął z całej siły do ściany. 'Miałaś wszystko czego chciałaś. Byłem na każde Twoje zawołanie, szmato. Ilu jeszcze Cię zerżnęło? No przyznaj się.' Wściekle szeptał jej we włosy, aż nagle usłyszeli krótkie i proste 'Nie waż się jej tknąć.' Oprawca odwrócił się w stronę drzwi i jakby się wystraszył. 'Ja...To nic. Nawet jej nie uderzyłem.' Jąkał się, ale po chwili jego głos ucichł. Leżał zalany krwią. Jej brat szybko ją przytulił, uważając na jej poranione ciało. Dopiero przy nim upadła na kolana. Odgarnął jej włosy z twarzy. 'Cichutko...Jestem obok i nikt nie ma prawa Cię skrzywdzić.' Przytulił ją i kołysał, aż płacz ustał. 'Zabiję skurwiela.' Obiecał i zacisnął bolące pięści. /just_love.
|
|
 |
yezoo dodano: 18 lipca 2011 |
|
rzucam fajki, alkoholu nie tykam od ostatniego strucia , z narkotykami nie miałam nic wspólnego, biorę się od września za naukę , nie szukam faceta. prosty przepis na darmowe szczęście. / yezoo
|
|
 |
yezoo dodano: 18 lipca 2011 |
|
mam Cię tak głęboko w dupie, że jak myję zęby to się boję żeby szczoteczką Ci oka nie wybić, dziwko.
|
|
 |
yezoo dodano: 18 lipca 2011 |
|
nie chce mi się już siedzieć na dostępnym na gg, by mieć nadzieję, że może akurat się odezwie. nie chcę już co dziesięć minut sprawdzać telefonu, bo może akurat napisał sms. nie chcę za każdym razem wychodząc ze szkoły rozglądać się we wszystkie strony, bo może on akurat tam stoi. nie chcę idąc przez miasto trzymać non stop uniesioną głowę, bo może akurat skończyło Ci się kakao i postanowiłeś iść do tego sklepu, obok którego właśnie przechodzę. no nie chcę, to boli.
|
|
 |
yezoo dodano: 18 lipca 2011 |
|
Naiwna . Znalazła czterolistną koniczynkę i myślała , że będzie szczęśliwa . Tak więc pobiegła do niego i powiedziała jak go bardzo kocha . On odszedł z zapłakanymi od śmiechu oczyma .
|
|
 |
yezoo dodano: 18 lipca 2011 |
|
usiadłam na przystanku, wkładając do uszu słuchawki. moje długie , pofalowane od deszczu włosy rozwiewał wiatr. było ciemno , a blask świecącej obok latarni, padał wprost na moją twarz. patrzyłam przed siebie, na przejeżdżające samochody. spokojnie oddychałam, miałam w dupie wszystko - liczył się tylko bit lecący w słuchawkach i dziwny stan serca, które czuło wolność a zarazem cierpienie. / [ ? ]
|
|
 |
yezoo dodano: 18 lipca 2011 |
|
- Masz jakieś wady.? - Szczerość . - Myślę że to zaleta. - Gówno mnie obchodzi co myślisz.
|
|
 |
yezoo dodano: 18 lipca 2011 |
|
Miłość istnieje i nie umiera. Możliwe, że odchodzi, ale po to tylko, by odrodzić się doroślej, mniej zachłannie, bardziej tolerancyjnie i cierpliwie w innym związku.
|
|
 |
yezoo dodano: 18 lipca 2011 |
|
kiedy kogoś nie lubię, nawet sposób w jaki trzyma łyżeczkę do herbaty może mnie wkurwić.
|
|
 |
yezoo dodano: 18 lipca 2011 |
|
szłam przez miasto szukając w torebce komórki, gdzieś pomiędzy kosmetykami, a książkami . byłam tak zajęta poszukiwaniem, że nie patrzyłam na ulicę. ' jest ' powiedziałam do siebie wyjmując telefon. sprawdziłam listę nieodebranych połączeń, chciałam oddzwonić, gdy nagle na kogoś wpadłam. objął mnie , a ja stałam tak nie mówiąc nic. zamknęłam oczy - wystarczył mi ten zapach. otworzyłam przemoczone od łez oczy patrząc ku górze ' nie zostawiaj mnie, nigdy więcej ' szepnęłam. pogładził mnie po głowie mówiąc ' masz to jak w banku ' . / yezoo
|
|
 |
yezoo dodano: 18 lipca 2011 |
|
Zeszłam na dół, aby w końcu przekonać tatę na nowego psa. Usiadłam obok Niego zaczynając swoją skromną gadkę : - no bo tato , taki mały fajny kundel, zresztą ja i tak nie mam najlepszego zajęcia to chociaż z nim się pobawię. - nie ma mowy . - no, ale tato. - spojrzał na mnie zza kartek papierów , podrapał się po brodzie, po czym stwierdził : jeśli ten pies uszczęśliwi Cię bardziej niż On - to bierz go. / yezoo
|
|
|
|