|
yeeaaah.moblo.pl
. Uwielbiałam gdy mówił do mnie : Ty mój słodki Aniołku.. i całował czule w czółko.. Dziś nie musi nic mówić.. wystarczyłaby mi sama jego obecność.. I zapewnienie że
|
|
|
.` Uwielbiałam,gdy mówił do mnie :"Ty mój słodki Aniołku.." i całował czule w czółko.. Dziś nie musi nic mówić.. wystarczyłaby mi sama jego obecność.. I zapewnienie,że wszystko będzie dobre..
|
|
|
.` z każdą minutą uświadamiam sobie, że chcieć to nie znaczy móc.
|
|
|
.` mogę się na Ciebie obrażać sześćset trzynaście razy dziennie, ale i tak nie wpuszczę nikogo na Twoje miejsce.
|
|
|
.` to on przynosił mi kosze pełne truskawek. to on codziennie budził mnie wiadomością : 'uśmiechaj się dziś dużo'. to on ogrzewał mi ręce, kiedy było mi zimno. to on potrafił mnie denerwować tylko dlatego, żeby mnie potem przytulić. to on dziękował mi za każdy wspólnie spędzony dzień. nadal chcesz wiedzieć, dlaczego go kocham?
|
|
|
.` kochałam go najczystszym uczuciem tak, jak małe dziecko kocha swoją ulubioną maskotkę. przez niego rysowałam serca na zaparowanych szybach samochodów stojących pod moim blokiem. obiecałam sobie nie wspominać tamtych miesięcy spędzonych u jego boku. i chociaż nigdy nie łamię obietnic, tę swoją łamię codziennie tysiące razy. Dziewczyno..obudź się do cholery, to skończone.
|
|
|
.` byłoby dobrze, gdybyś był obok.
|
|
|
.` spytałeś kiedyś, czy wierzę w koniec świata. powiedziałam, że nie, bo nie wyobrażam sobie Twojego odejścia.
|
|
|
.` 'wybacz mi' - brzmiało najlepiej wypowiedziane Twoim aksamitnym głosem, któremu zawsze ulegałam.
|
|
|
.` siedząc w bujanym fotelu ze słuchawkami w uszach, starałam się okiełznać moje myśli dotyczące jego osoby. próbowałam znaleźć sobie jakieś zajęcie, żeby odciążyć umysł. spojrzałam w okno, dostrzegłam, jak pada cudownie gruby śnieg. wstałam, upięłam niesfornego kucyka, schowałam odtwarzacz do kieszeni rozciągniętego dresu. poszłam na strych. wzięłam do ręki pudełko z moimi ozdobami choinkowymi. nucąc pod nosem, zeszłam z powrotem do pokoju. najpierw wyjęłam lampki, które mimowolnie zaczęłam układać w kształty liter. podłączając je do prądu, zobaczyłam cudownie kolorowe światełka, które wesoło śmiały się do mnie imieniem mężczyzny, którego kocham. uśmiechając się, jednocześnie po policzkach zaczęły płynąć kryształowe łzy, w których odbijały się tęczowe kolory lampek. jednak nie potrafię o nim zapomnieć.
|
|
|
.` jeśli Ci z nim nie wyszło, to dlatego, że wszechświat wie, że on na Ciebie nie zasługuje i chroni Cię, żebyś nie była z jakimś dupkiem.
|
|
|
.` Złap mnie za rękę i powiedz : `zaopiekuję się Tobą, nawet, gdy będziesz chciała odejść..`
|
|
|
.` - Dziękuje. - Za Co? - Za Pokazanie, Że Miłości Nie Ma.
|
|
|
|