|
xxyagodowawiosnaxx.moblo.pl
'NIE. Wcale nie jestem hardkorem. Nie lubię placków. Nie dam Ci buzi na dobranoc nie Tym razem Kotku... i Nie zgadnę co masz w środku. I co teraz? '
|
|
|
'NIE. Wcale nie jestem hardkorem. Nie lubię placków. Nie dam Ci buzi na dobranoc nie Tym razem Kotku... i Nie zgadnę co masz w środku. I co teraz? '
|
|
|
Przedstawienie musi trwać. Wszystko się może walić, serce Ci pęka, a Ty pudrujesz twarz, uśmiechasz się i dalej grasz.
|
|
|
Serce ty się lepiej ogarnij bo jak się rozum dowie coś naodpierdalało to będziesz miało grubo przejebane.
|
|
|
coś w nich pękło.. do mety nie dobiegli. gonili życie, ale usiedli..
|
|
|
a jak odchodził to bolało? nie kurwa, łaskotało i prosiło o więcej.
|
|
|
(…) Co ty od niego chcesz? Żeby ci codziennie róże przynosił, nie spóźniał się, był punktualny, przyjeżdżał po ciebie, robił sto tysięcy niespodzianek, był miły, kochany, romantyczny, żeby cię zabierał na długie i romantyczne spacery, żeby nie zapominał o tobie, i żebyś zawsze przy nim czuła się kochana. Przecież to tylko facet. Da się ich kochać tacy, jacy już są, i to jest w nich takie słodkie, a tego swojego ideała wyrzuć na śmieci i zapomnij.
|
|
|
dlaczego ten świat jest tak skonstruowany że chwila szczęścia musi być okupiona setkami rozczarowań tysiącami bezsennych nocy milionami wylanych łez..?
|
|
|
dlaczego to my mamy cierpieć, wylewając ocean łez? nie przesypiać nocy, dławiąc się wspomnieniami? zamieńmy się rolami z mężczyznami. zacznijmy się zabawiać, każdym napotkanym facetem, bez skrupułów. wykorzystujmy i pozostawiajmy bez słowa. jeździjmy na ki...lka frontów, mając w poważaniu ich uczucia. wpisując w swoich magicznych notesikach 'zaliczony-odstawiony'. zero zaangażowania, emocji. wypierzmy się ze wszelkiego uczucia i bądźmy bezwzględne do granic możliwości. niech choć przez ułamek sekundy zastanowią się, jak to jest płakać z powodu nieodwzajemnionych uderzeń serca
|
|
|
Nawet nie wiesz jak mi Ciebie brak...
|
|
|
jeśli umrę i ten frajer przyjdzie na mój pogrzeb, obiecuję że nie dość iż zmartwychwstanę i przypierdolę mu zniczem, to jeszcze urządze mu takie Paranormal Activity że będzie żałował samego faktu, iż się urodził .
|
|
|
pozwolę Ci odejść. pozwolę. ale najpierw patrząc mi prosto w oczy, wykrzycz, że nic nie znaczę. wykrzycz, że nawet to kiedy wtulałam się w Twój dwudniowy zarost było nieporozumieniem. pozwolę Ci odejść. pozwolę, jeżeli mi udowodnisz, że postępujesz zgodnie z sercem. że nie stawiasz się mu na przeciw ze względu na swoją chorą dumę, tym samym odbierając mi szansę na szczęście.
|
|
|
11:11, 11 listopada 2011 - udało Mi się . Oby sie spełniło. ; )
|
|
|
|