|
xxxgabusiaxxx.moblo.pl
idź za głosem serca wszyscy tak mówią ja poszłam raz i straciłam wszystko
|
|
|
"idź za głosem serca" - wszyscy tak mówią, ja poszłam raz i straciłam wszystko ;(
|
|
|
Serce Nie Sługa Nie Rozkażesz Mu Jak Bić:(
|
|
|
Miłość Jest Do Bani!!Czemu??Bo Tak Bardzo Rani!! ;(
|
|
|
Nie Pytaj Mnie Co Zrobię...bo Sama Nie Wiem Jak Żyć...
|
|
|
Miłość Z Tobą Jest Cudowną Drogą, A Ja Dalej Jestem Sobą
|
|
|
Z Każdą Chwilą Chcę Czuć Bicie Twego Serca...;*
|
|
|
Lepiej myśleć szybko, bo w każdej chwili może zabraknąć czasu ;*
|
|
|
` bez Ciebie nawet pasjans nie wychodzi ;(
|
|
|
Chciałam przeprosić przyjaciółkę, ale ona odwróciła się i poszła. Odwróciłam się za nią a On wyrósł jak z pod ziemi i powiedział : "Dziś Walentynki !" " I co ?" odpowiedziałam "Spędzimy je razem?" spytał. "Teraz, jak ta dziwka cię rzuciła ?" "Przepraszam, nie chciałem, żeby to tak wyszło". A potem rzuciłam mu się na szyję i prawie spadliśmy ze szkolnych schodów
|
|
|
[Cz.2] Na zbutwiałej lódce podpłynal Smutek.
- Smutku, zabierz mnie ze sobą! - poprosiła Miłość.
- Och, Miłość, ja jestem tak strasznie smutny, że chcę pozostać sam - odrzekł Smutek i smutnie powiosłował w dal.
Dobry humor przepłynął obok Miłości nie zauważając jej, bo był tak rozbawiony, że nie usłyszał nawet wołania o pomoc.
Wydawało się, że Miłość zginie na zawsze w głębiach oceanu...
Nagle Miłość usłyszała:
- Chodź! Zabiorę cię ze soba! - powiedział nieznajomy starzec.
Miłość była tak szczęśliwa i wdzięczna za uratowanie życia, że zapomniała zapytać kim jest jej wybawca.
Miłość bardzo chciała się dowiedzieć kim jest ten tajemniczy starzec. Zwróciła się o poradę do Wiedzy.
- Powiedz mi proszę, kto mnie uratował?
- To był Czas - odpowiedziała Wiedza.
- Czas? - zdziwiła się Miłość. - Dlaczego Czas mi pomógł?
- Tylko Czas rozumie, jak ważnym uczuciem w życiu każdego człowieka jest Miłość - odrzekła Wiedza.
|
|
|
[Cz.1]Dawno, dawno temu, na oceanie istniała wyspa, którą zamieszkiwały emocje, uczucia oraz ludzkie cechy - takie jak: dobry humor, smutek, mądrość, duma; a wszystkich razem łączyła miłość.
Pewnego dnia mieszkańcy wyspy dowiedzieli się, że niedługo wyspa zatonie. Przygotowali swoje statki do wypłynięcia w morze, aby na zawsze opuścić wyspę. Tylko miłość postanowiła poczekać do ostatniej chwili.
Gdy pozostał jedynie maleńki skrawek lądu, miłość poprosiła o pomoc.
Pierwsze podpłynęło bogactwo na swoim luksusowym jachcie. Miłość zapytała:
- Bogactwo, czy możesz mnie uratować?
- Niestety nie. Pokład mam pełen złota, srebra i innych kosztowności. Nie ma tam już miejsca dla ciebie - odpowiedziało Bogactwo.
Druga podpłynęła Duma swoim ogromnym czteromasztowcem.
- Dumo, zabierz mnie ze sobą! - poprosiła Miłość.
- Niestety nie mogę cię wziąźć! Na moim statku wszystko jest uporządkowane, a ty mogłabyś mi to popsuć... - odpowiedziała Duma i z dumą podniosła piękne żagle.
|
|
|
`Tak,to ja jestem tą sentymentalną idiotką,która oddałaby miliony za Twój uśmiech!;D
|
|
|
|