 |
xxseendyyxx.moblo.pl
oddaj mi moje zmarnowane miesiące. miesiące miłości do Ciebie. chwile mojego życia których już nigdy nie odzyskam. przez Ciebie. zdecydowanie za późno doszłam do wni
|
|
 |
oddaj mi moje zmarnowane, miesiące. miesiące, miłości do Ciebie. chwile, mojego życia, których już nigdy nie odzyskam. przez Ciebie. zdecydowanie za późno doszłam do wniosku, że nie warto kochać.
|
|
 |
po tych wszystkich nieprzespanych nocach, dochodzę do wniosku, że nigdy nie będę w stanie permanentnie, wyeksmitować Cię z mojgo serca.
|
|
 |
. Patrzysz na mnie takim wzrokiem, że bezczelnie prosze o jeszcze...
|
|
 |
uśmiecha się, a ja jestem zazdrosna o każdy jego uśmiech.
|
|
 |
. kur-wa : używam sylab,ponieważ doszłam do wniosku że wtedy Bóg nie uzna tego za grzech.
|
|
 |
Czasem chcielibyśmy być jak małe dzieci, śmiać się z byle czego, płakać tylko wtedy gdy ktoś sypnie w Nas piaskiem. Nie mieć tylu kłopotów, zmartwień i załamań psychicznych. Biegać po zielonej łące, zrywać kwiatki i uśmiechać się do słoneczka. A to wcale nie jest takie trudne, wystarczy zamknąć oczy i użyć wyobraźni
|
|
 |
Mówiłaś że on jest wyjątkowy.. Szczerze ? To ja w nim nic szczególnego nie widze . Dwie pary uszu , nos , usta , czoło , głowa , ręce nogi .. - no wszystko jak należy .. Tylko kurde dalej nie wiem czemu uważasz go za takiego wyjątkowego . ?! - nie wiesz ? , to popatrz w jego oczy ..
|
|
 |
i co, myślisz że sobie radze ?
że jest wszystko ok, bo nie widzisz, że płacze ?
jestem miła, uśmiechnięta.
to znaczy tylko, że umiem dobrze kłamać.
|
|
 |
co się dzieje? nic. rutyna. wstaję rano, ide do szkoły, wracam do domu, odrabiam lekcje, siadam na kompa. więc nie dziw się że dzwoniąc do mnie usłyszysz: nic. nudy, zwykła szara codziennośc.
|
|
 |
myślałam, że łatwo cię stamtąd wyrzucę. ale tak nie było. wkopałeś się jak kleszcz. dokonałeś inwazji w moich snach, poplątałeś mi marzenia. zamieniłeś moje noce w bezsenne, pełne pożądania.
|
|
 |
kupiłam ostatnio dużego lizaka serduszko.. pomyślałam że do puki ten lizak będzie cały, to On będzie o mnie pamiętał.. połamał się tego samego wieczoru .
|
|
 |
Minie długi czas zanim zdam sobie sprawę z tego, że już nie bede rozmawiać z Tobą, że minelo już dużo czasu, że Tobie już się pewnie ułożyło, że Ty nie myślisz o mnie, że zyjesz swoim życiem i już dawno jesteś dalej niż ja... choć przez chwile.. pamiętam, że szedłeś koło mnie a teraz jesteś już tak daleko, że nie obejmuje Cie mój wzrok. Taak.. jeszcze trochę czasu... Teraz będę żyla z dnia na dzien aby szybciej mijały dni i zeby po raz któryś zaczela odnawiać się we mnie nadzieja.., że świat nie kończy sie na jednej nieszczesliwej miłości, na czyiś słowach, gestach. A teraz... będę musiała przypomnieć sobie życie sprzed paru miesięcy, przypomnieć sobie, że kocham zachody słońca i nie myśleć o tym co teraz robisz. Po prostu żyć..
|
|
|
|