Była jego przyjaciółką, dla niego zrobiła by dosłownie wszystko , wskoczyła by dla niego w ogień , było tak do czasu , ten przyjaciel w pewnym momencie zamnił się w chłopaka którego ona obdarzała miłośćią oczywiśćie nie odwzajemnioną , cierpiała , może nie cierpiała by tak gdyby nie potraktował jej tak on ją WYŚMIAŁ a ona dopiero sobie uświadomiłą że on nie był taak naprade jejj przyjacielem , to byl `pseudo przyjaciel ` . całe 2 lata go kochałą nie mogła jeść, pić spać , myślała ciagle o nim w głowie ciagle on , narobił jej tyle krzywdy przez te 2 lata ze ona go z nienawidzila , jak przechodziła obok niego byla w stanie wziasc cos ciezkiego do reki i mu przywalić . ; > . ale teraz gdy szła z kolezankami które on lubi , ona stala sobie gdzies z boku a on sie z nimi przytulal na powitanie zobaczyl ja , podszedl i krzyczal` moja marta ` i bardzo mocno ja przytulal nie chcial jej puscic , a ona gdy juz od niego odeszła poczuła że się myliła ona go nienawidzi ona go znów na nowo kocha
|