|
xtysiaa.moblo.pl
Może i to dziwne ale kojarzysz mi się z nową parą zajebiście drogich butów. Boję się założyć aby nie popsuć. Z drugiej strony.. może lepiej założyć a jak okażą się n
|
|
|
Może i to dziwne, ale kojarzysz mi się z nową parą zajebiście drogich butów. Boję się założyć, aby nie popsuć. Z drugiej strony.. może lepiej założyć, a jak okażą się niewygodne, po prostu wyrzucić? I tu są minusy, jak wszędzie. Niektóre pary butów idealnie wyglądają tylko na wystawach sklepów. /xtysiaa
|
|
|
|
stroję się dłużej niż zwykle. włosy wiąże w nienaganny warkoczyk, na nogi zakładam cienkie, czarne rajstopy, wciskam się w czarną spódniczkę, przez głowę już wciągam bluzkę w kwiatki i narzucam na ramiona czarny sweterek. przejeżdżam tuszem po rzęsach, delikatny róż ląduje na policzkach, usta przeciągam jasno-różowym błyszczykiem. dziś czwartek. w czwartki mijamy się na schodach między I a II piętrem
|
|
xtysiaa dodał komentarz: |
27 maja 2011 |
|
|
dzwoni, pisze, spotyka się, całuje, przytula, kocha. tak, tylko szkoda, że nie mnie. cholerna szkoda.
|
|
|
|
moja miłość życia ? weekend, ale co dzieisęć miesięcy zdradzam Go z wakacjami. / veriolla
|
|
xtysiaa dodał komentarz: |
31 marca 2011 |
xtysiaa dodał komentarz: |
31 marca 2011 |
|
Powiem Ci, że mi zależy, gdy będę miała stuprocentową pewność, że odpowiesz mi tym samym. /xtysiaa
|
|
|
Chciałam ci przesłać coś zajebistego na urodziny, ale listonosz kazał mi przestać się wygłupiać i wyjść ze skrzynki na listy. /nawet nie wiem :o
|
|
|
Przepiękny dzień! Jaka szkoda, że już prawie się kończy. Mogłabym go przeżyć jeszcze z milion razy! - powiedziała z toną sarkazmu, ledwo powstrzymując łzy cisnące się jej do oczu i mając świadomość tego, że w głębi serca ma ochotę coś rozpierdolić.. /xtysiaa
|
|
|
Są takie dni, kiedy wszystko idzie po twojej myśli. Nie, to nie ten dzień. /xtysiaa
|
|
|
Ciągle mam nadzieję, że w te walentynki wydarzy się coś niesamowitego. Że napiszesz mi smsa, żebym była za 10 minut na przystanku, na którym spotykamy się jadąc do szkoły, a wtedy spojrzysz mi głęboko w oczy i mnie pocałujesz. Że wpadniesz do mnie z rana, ja w pidżamie w żyrafy i puszystych kapciach otworzę ci drzwi, ty się uśmiechniesz, powiesz żebym zarzuciła coś na siebie i pomimo moich protestów weźmiesz mnie na ręce, zaniesiesz do parku, w którym spotykamy się czasem po szkole, posadzisz na ławce i mnie pocałujesz. Że będziesz czekał przed szkołą i pomimo patrzenia się na nas wszystkich ludzi, pocałujesz mnie. Jednak najlepszym rozwiązaniem byłoby to, jakbyś po prostu mnie pokochał. /xtysiaa
|
|
|
|